biedna Ola, a jak Paweł się dowie to będziemy mieli powtórkę z Romea i
Julii :P
Ona go aż tak nie kocha by być świadomie w związku z psychopatą, który w dodatku ją co do tego okłamywał. Nawet nie "nie powiedział prawdy", okłamywał, np., że te prochy to od bólu zębów.
Strzelam, że on się przy niej wścieknie, np. uderzy małego Pawełka za jakiś drobiazg i wtedy ona będzie chciała zerwać.
Schizofrenia raczej nie, bo dotąd nie widać po nim było jej żadnych objawów, stawiam na coś lżejszego typu nerwica, zaburzenia osobowości.
Pewnie któregoś dnia zapomni swoich tabletek i wpadnie w szał, wtedy się dowiemy co mu jest
A po co objawy, Adam zaćpał się na śmierć, a też nie miał objawów. Ludzie pamiętajcie, że to tylko "Klan".
Adam do pewnego momentu nie miał żdnych objawów, ale jak już zaczął mieć, to było widać, że ćpa. Ćpanie przez ładnych kilka miechów mieliśmy na ekranie.
Tak ale wmawiano nam, że ostro ćpał jeszcze zanim poznał Olę, a chyba nie powiesz, że było po nim cokolwiek widać.
SPOILERY
Gratuluję założycielce wątku intuicji, w najbliższy piątek Norbert trafi do szpitala i jego mama w ostatniej scenie użyje słowa schizofremia. Czyli pewnie jest w nim dwóch facetów, jeden normalny, a drugi lubi dać w mordę ;]
Zdenerwowana matka wyznaje Oli, że jej syn jest schizofrenikiem i okresowo potrzebuje specjalistycznej opieki lekarskiej.
Wow:) Powiem szczerze, że zaczęłam już wątpić w tę hipotezę, bo przecież już był schizofreniczny wątek z dr Edytką:D Chyba, ze ona miała coś innego, już nie pamiętam:P
Ech,jak widac Ruda Czika nie ma szczescia w milosci :)
Tu narkoman,tam schozofrenik...
Widzę, że kolesia, który zdradził ją z własną teściową już nawet nie liczysz ;)
Ano tak,nie mowiac juz o gosciu ktory zniknal za granica z jej nagimi fotkami :)
Zastanowiłem się i tak serio-serio to mam wrażenie, że scenarzyści po prostu każdą chorobę psychiczną nazywają "schizofemią", Bo sorry, ale Norbert nie ma tak naprawdę jej objawów, Edyta też nie.