Norbert nie wytrzymuje, sumienie go tak męczy, że musi wyznać prawdę Rafałowi i Oli. To on przeciął przewody Rafałowi w aucie. Wcześniej go wyrzuty nie męczyły. Oczywiście Rafał nie zgłosi sprawy na policji, mimo że mógł zginąć on i inni ludzie.... bo przecież nie jest mściwy. Durna ruda Ola się o wszystkim dowiedziała, ale co... nic. Ona rozumie. Ona jeszcze bardziej kocha tego schizola. Ona zawsze wiedziała i będzie z Norbertem. Nawet nie ma odrobiny strachu, że następnie może zamiast przeciąć przewodów, to jej żyły podciąć. Norbert okazał się psycholem, nieobliczalnym, zdolnym do wszystkiego, ale Ola go kocha jeszcze bardziej.
Ten klan jest posrany, zamiast rozwinąć ten wątek - to rozwijają sprawy Jeremiaszka i Stasi.
No przynajmniej Agnieszka powiedziała, że jest nieobliczalny schizol Norbert, bo ta głupia ruda Ola to porażka. Norbert powinien zabić tą Olę - wysadzić się z nią w powietrze, porwać, torturować itd.
Norbert zabije Olę, a potem na rękach zaniesie jej ciało do Krysi i Pawła.
Krysia: Boże, co się stało?!
Norbert: Halloween !!!