A Elżbieta taka kulturalna, taka Ą i Ę, a gdy odpowiadała Norbertowi na dzień dobry, to nie wyciągnęła rąk z kieszeni!
Niech się Elżbieta cieszy, że Norbert nie przyszedł do niej, żeby opowiedzieć, co tam się działo :D
Może sama ma chrapkę na Norbiego i bała się, że jak je wyciągnie, to sama się na niego rzuci :D
A ten jego rozbiegany wzrok, to co oznaczał? Trochę wyglądał jak na jakimś głodzie.
Też to zauważyłam...jak to powiedział: ma dużo papierkowej roboty spieszył się.
Zaczynał jako "sympatyczny chłopak, który przeniósł się z Krakowa i ma motocykl" ;)
A zauważyliście profesjonalną, drewnianą bramkę - wykrywacz metalu w sądzie Oli? Na pewno za nią wszyscy czują się bezpieczniej.