Nie wiedziałem, że to działa jak afrodyzjak XD
Poza wszystkim to ta reklama była dziwna, bo powiedziano, że ów smalczyk jest "prawie jak od cioci Stasi". Czy tylko mi użycie w reklamie słowa "prawie", w kontekście na serio, wydaje się błędem?
Ciocia Stasia to Liga Mistrzów w wyrabianiu smalczyku i pielmieni. Nawet zawodowa firma nie da jej rady :P
Wydaje mi się, że samo ukazanie produktu jest lokowaniem produktu. Złego słowa o smalczyku nie powiedzieli.
o masz, mialam o tym pisac! jaka chamska reklama! nienawidze tego typu reklam w serialach, ale o ile jeszcze sa dyskretne, np. widac jak ktos wsadza do szklanki saszetke herbaty danej marki to ok. ale tutaj to bylo przegiecie:
*Norbert stuka nozem w maslo, zeby pokazac, ze jest twarde jak kamien
*pokazuje za to smalec, na to Kamila mowi, ze nie zje kupnego
*Norbert go pieknie rozsmarowuje i daje Kamili
*ona mowi, ze jest jak smalec Cioci Stasi Bozesz Tymoj
*Norbercik na to, ze jest to smalec roslinny (smalec roslinny??? dziwne)
*jeszcze na koniec ten tekst: "daje ci to co mam najlepsze"
cala scena zrobiona pod reklame! masakra!
Uśmiałem się z Waszych tekstów - :)
Smalec jest ze słoniny, a smalczyk z rośliny - no to nie jest to to samo.
Mnie najbardziej śmieszyła reklama "Enei" w Klanie :D. Najpierw rozmowa Gabrieli z Moniką a później jeszcze Cześka specjalnie po to zadzwoniła do Moniki, żeby poinformować byłą szefową, że może zaoszczędzić na prądzie przechodząc do Enei :D