Raczej się nie uda, bo Rafał jest bezpłodny.
Ola zawsze trafia na facetów, z którymi jest coś nie tak.
Dla mnie było dziwne, że ona się mu JUŻ oświadczyła. Ile ze sobą są? Dwa tygodnie? ><
No dokładnie - już oświadczyny i marzenia o dziecku. Tempo zawrotne. Swoją drogą świetnie Olka zaszalała przy zamówieniu: "- Co Ci zamówić?" - "Zaszaleję!" (myślałam, że powie np. kielich wódy xD ) a tam: "Dużą porcję lodów". W klanie same szalone punki przy kawie albo lodach.
Od samego trzymania kciuków w ciążę się nie zachodzi. Podajcie dokładny adres do Oli (wiem, że gdzieś na Sadybie) i załatwię sprawę jak trzeba.
Na Truskawieckiej mieszka, nieopodal Sobieskiego (tam jest znany szpital, w którym zapewne bywał Norbi).
Super, dzięki. Jadę do Warszawy pochędożyć z Olą. Za tydzień dam znać jak było. Życzcie mi powodzenia.