Myślę, że nie w tym problem, że mąż siedzi w domu i serwuje obiadki. To nie jest normalne, kiedy ona mówi, że nie ma paragonu ze sklepu a on traktuje ją wzrokiem mordercy...

Owszem ,dla "normalnego" człowieka ,który dba o dom-czystość ,finanse itd. Jest to całkowicie normalne.(byleby nie przesadzał ,bo wiąże się to z chorobą -nerwicą natręctw itp.)
Tutaj mamy mężczyznę chorego na schizofrenie. W dodatku ,który robi się agresywny (pchnął Olkę) i ten wzrok szaleńca.
Tak więc nie ma co się dziwić Olce ,że zaczyna rozmawiać z kuratorką ,bo ona się po prostu martwi.

A tak swoją drogą- Olka zamiast do rodziców powinna jak najszybciej iść do lekarza Norberta . W końcu zmienili jemu tabletki -może źle dobrali.

Raczej powinna kupić paralizator :D

Ja na jej miejscu nie martwiłabym się... Ja bym się bała o swoje życie...

Bez przesady.:D Leki zaczną działać ,bądź je zmienią i Norbert będzie "normalny"??:D:D

tak, ale ona zaczela sie z niego nabijac, ze jest kurem domowym, zanim mu odbilo i kazal jej leciec po paragon

a dlaczemu on wogóle nie pracuje obecnie nigdzie? bo chyba mi to jakoś umknęło.. swoją droga to ja bym nie potrafił tak, nie umiuem siedziec w domu, robić cokolwiek ale nie siedziec.. jak widac liczenie paragonów nie wychodzi na dobre.. prawie by jej przyj..ał :D

nie martw się, znając "Klan" zaraz ktoś łaskawy z rodziny tę pracę poda mu jak na tacy i jeszcze będzie mógł w ofertach przebierać!

bo mial nawrot choroby i nie mogl pracowac, olka powinna go wspierac,, a nie sie smiac, ze gotuje! wiele mezczyzn utrzymuje swoje zony i nie widza w ty problemu, a olka pazerna na kase widocznie i zal jej ze norbercik nie przynosi kasy jak jej tatus chirurg

wylazl ze szpitala, pora sie do roboty wziac bo wkoncu kupe zacznie jesc coby nic sie nie zmarnowalo..

Tekst z jedzeniem kupy niesmaczny, hamuj jezyk!To po pierwsze, po drugie Norbuś ma schizofrenie, a w Polsce tylko 2% ludzi z ta choroba pracuje, reszta nie ma szans na prace, bo nikt ich nie chce zatrudnic!Byłoby smieszne jakby Norbercik zmienial pracę jak rekawiczki i wtedy wszyscy by pisali, ze scenarzyści pisza bajki

Norbi był u lekarza, przecież Lubicz wezwał do na dywanik;P

tzn. go.