A chwile wcześniej spisywana przez policje na ulicy LOL XD
nie,jej gach dał jej kopa w tyłek na szczęście i w tym momencie wkroczyła policja,gotowa pomóc maltretowanej Olce :D
Takie rzeczy tylko w klanie...
oj masz czego żałować( mówię tu o scenie,nie o Olce ;) ). Poziom absurdu sięgną zenitu. Ja nie wiem,czy scenarzyści Klanu piszą te sceny na serio,czy to jest zamierzone...
Scenarzysci musza dostawac naprawde mocna dostawe prochow od swojego dilera, by wymyslac takie rzeczy :)
he he he,dokładnie,bo ktoś o trzeźwym umyśle nigdy takich bzdur na poważnie by nie napisał...
No jak po co była ta scena? Po to, żeby pokazać, że polska policja zawsze i wszędzie gotowa jest nieść pomoc, i że reaguje na najmniejsze przejawy bezprawia!
Tak na serio, to była antypolicyjna scena, robiąca z nich idiotów. I tym bardziej bezsensowna. To jest ciężka praca, niebezpieczna i męcząca. Zresztą... czy tylko ja mam praktycznie same dobre doświadczenia z policjantami?
Wziąłby się wreszcie ten "scenarzysta" za robotę. Potrzeba nam tu poważnych wątków i emocji, a nie idiotycznych scen, które nie są śmieszne, tylko żenujące.
Nawet nie musieliby się bardzo wysilać, wystarczy aby czytali to forum i już pomysłów na ożywienie akcji mieliby bez liku :)
To jest zmasowany odwet za akcję Wardęgi- tą z piwem i policją xD Teraz są aż nadgorliwi. Niedługo będą odbierać prawa rodzicielskie, jak dziecko pobrudzi się w piaskownicy ;)
Olka jaka świetna kurator - raz dwa nawiązała super kontakt z podopieczną, z którą nie radzili sobie starsi i bardziej doświadczeni kuratorzy
A to wszystko dlatego, że mówiła per "pani" :D A jak wywaliła z tym przedstawicielem sprawiedliwości to myślałam, że padnę. Sama studiuję resocjalizację i tak.. Myślę, że powinnam brać przykład z Oli xD
Mam podobną minę jak ta dziewczyna, jak mnie ktoś prosi o odłożenie książki :D I nawet by to "pani" Olce nie pomogło :D Ale ja bym do tej dziewczyny powiedziała na "ty", bo jest młodsza od Olki... I nie chodzi tu o brak szacunku... i pewnie bym była przez to kiepskim kuratorem :D
Ja też powiedziałabym do tej podopiecznej na "ty".
Nie widzę powodu, żeby mówić do niej "per pani".
No i też pewnie wyszłabym na złego kuratora :P:P
"Różnica poglądów? A was ma łączyć wielka miłość"
Elfijka i Awdar oddzielają pracę od życia prywatnego :D
Przezież 15'latek to dziecko. Ja do rówieśników, nawet obcych, mówię na ''ty'', a co dopiero do młodzieży. Chyba, że chcę zachować dystans, ale w takiej sytuacji wolałabym zaprezentować się jako przyjaciel.
Ja mówię na ty ty do nieznajomych tylko w sytuacji, w której wiem, że mamy kupę wspólnych znajomych. Tu raczej nietrudno było przewidzieć, że nie będzie to odebrane, jako chęć zaprzyjaźnienia się.
już widzę jak kuratorzy przed wizytą u człowieka UCZĄ SIĘ NA PAMIĘĆ faktów z jego życia...matulu, Klan jak zwykle nie docenia albo wyolbrzymia ...coś jak z Błażejkiem i jego masażami na końcu świata.
W Klanie nie istnieje rzucanie mięsem.
Oni tam wszyscy mówią pięknym i kulturalnym językiem
Nawet podopieczni Olki ;)
Ta Sława od razu zaczęła rozmawiać dzięki magicznej sztuczce Olki - mówieniu do Sławy "na pani".
Kto by pomyślał, ze to może zdziałać takie cuda :D:D
Trudne zadanie dostała Olka. Nie dość, że lesbijka, to jeszcze gladiatorka jakaś z tej Sławy :D
Olka nawet nie próbowała się dowiedzieć co się stało tylko od razu pretensje do Słąwy ciekawe czy jakby ją ktoś zaatakował nożem czy czymś podobnym to tez by jej kazała stać i nic nie robić
Oj, bo Olka się pewnie bała, że przez tę jej interwencję fryzura jej się popsuje.
Gdyby Olę ktoś chciał zaatakować nożem lub czymś innym, to Olka powiedziałaby:
"Proszę łaskawie się do mnie nie zbliżać, gdyż jestem przedstawicielem sprawiedliwości" ;)
"Proszę pamiętać, że podnosząc ten nóż na mnie, podnosi go pan na sprawiedliwość".
Ciocia Stasia uznała, że Olka im pomoże, bo przecież to FACHOWIEC. :D Ciekawe, kiedy nabyła takiego fachu.