...ten pomysł mnie uwiódł ;)
Też mnie to rozwaliło. Ogólnie ten serial to dobra komedia. Albo dziewczyny w szkole mówią o ich ulubionym "najlepszym zespole na świecie" i ich koncercie w Berlinie oraz dodają, że do Polski to oni nigdy nie przyjadą. Po chwili przychodzą ich koleżanki i mówią, że - uwaga - za tydzien ten zespół gra koncert w Łodzi :D Jak to możliwe, że w dobie internetu nastolatki nie wiedziałyby, że ich ulubiony zespół gra koncert w Polsce? Niepojęta sprawa.
Feli jako jedyny w Klanie ma predyspozycje do zarobienia grubej kasy, przez humor, ale ja wierze, że kiedyś wreszcie mu się powiedzie:)
"Wierzysz, że ktoś przyjdzie leżeć na prywatnym cmentarzu?" :D Co za tekst.
Co to za zespół? Jakiś Ufolo? Czy ja już mam omamy słuchowe? Poza tym - najlepszy zespół na świecie niespodziewanie pojawia się w Łodzi, za tydzień, a bilety sprzedawane są od... wczoraj. To naprawdę musi być megagwiazda.
Koleżanki Kasi też się właśnie zdziwiły :D W ogóle jestem zaskoczona, że scena była kręcona w szkole. A ten zespół o nazwie, której nie usłyszałam, został pewnie wprowadzony po to, żeby Kaśkę trochę ożywić. W końcu jest nastolatką, musi mieć jakieś życie towarzyskie czy coś ;-)
Tak się tylko zastanawiam, czy jeśli wyślą ją na ten koncert, to czy nie zapomną o jej powrocie. Bo mam wrażenie, że Michał z Zytą, Mariuszem i Kingą siedzą od dłuższego czasu w Zamościu :P Może w weekend tam wpadnę, to się rozejrzę czy gdzieś nie utknęli.
przeczytaj sobie w temacie ze spojlerami jaki to niecny zespół i jak to się wszystko skończy... powiem tylko, że Kaśka nie dojedzie :)
K*rwa, czemu nikt nie czyta spoilerów? Zawsze prawie wszyscy czytali (mam na myśli inne fora serialowe).
na pewno o to chodzi :) to są "idole" dzisiejszych nastolatek :) U2 chyba nie robią striptizu na koncertach :)
Taa, co się z tą młodzieżą dzisiaj wyprawia!? Chłopcy, którzy rzucają w tłum swoje koszulki!!! Gorsze to niż mordowanie kotów na scenie!!! Nie wiem, jak jest teraz, ale dawniej (z tego, co czytałam - rzecz jasna), to dziewczyny z widowni rzucały na scenę majtki i biustonosze. Pewnie, gdyby tylko o to chodziło, Grażyna byłaby znacznie spokojniejsza.
Graża chyba doznała porażenia, kiedy zabrała koszulę Arkadiuszowi i pozowała na jego klacie ( do tej pory nie może się pozbierać), więc teraz martwi się, żeby Kasi nie spotkał ten sam los :) Też mnie rozwaliło, że największym problemem okazało się, że oni są "prawie nadzy". Bardziej martwiłabym się o stratowanie w tłumie.
Ale tylko Grażynka jest w stanie uwierzyć, że cała klasa jedzie na koncert zespołu i jako opiekunka jedzie mama Basi ^^
Ciekawsze, że nie przyszło jej do głowy zadzwonić do mamy Basi, i dziewczynom też nie przyszło do głowy, że to się zdarzy :)
Właśnie, to pierwsze, co powinna była zrobić. Ale tak to jest, gdy głowa pełna Arkadiusza - nie myśli się racjonalnie ;)
Jeśli Kasia nie pojedzie na ten koncert, to na pocieszenie niech jej Maciek coś zagra na keyboardzie ;)
W Klanie Kasia wybierała się na koncert zespołu U4love.
Ostatnio w Polsce powstał boysband o podobnej nazwie - 4 Love.
Nagrali już piosenkę "Hej dziewczyno" :D
"Hej, dziewczyno,
Kasiu Lubicz,
Nasza miłość,
Się nie zgubi,
Się nie zgubi,
Miłość nasza,
Tak Ci mówi,
Stary pasza!"
"Hej, kochanie,
Tak się stanie,
Będziem parą,
Się postarom,
Bym był Ciebie,
Godnym wielce,
Będziem w Niebie,
Jechać Mercem.
Hej jedyna,
Tyś dziewczyna,
Doskonała,
Byś mi dała,
Dać nie chciałaś,
Takaś święta,
Wielki hałas,
Zerwę pęta!"
Ponoć obok 4Love (skrót 4L) powstał też boysband Looking4 (skrót L4) :D Jeden jest kopią drugiego, tylko nie jestem pewna który :) Ach, te szołbiznesy.
Pierwszy post jest z 20 listopada ;) Wtedy Feli liczył na spadek po tej ciotce, potem przeglądając album od niej wpadł na to, że może być tatą Waca. Spadku w końcu nie dostał.