Dla mnie to totalnie beznadziejny i denerwujący wątek. Wymyślony na siłę, żeby tylko było co grać.
Bez sensu, głupota - Jeremiasz chyba zaraził się chorobliwą zazdrością od Norberta. Źle z nim.
Postać Jeremiasza gra ojciec Jerzego, zauważyliście podobieństwo? Nepotyzm i kolesiostwo jest wszędzie. We wszytstkich tasiemcach TVP ( i nie tylko) wprowadzają na siłę postaci, które nic konkretnego nie wnoszą do fabuły i jedynie pozwalają dorobić grającym je aktorom.
Czytałam, że Stasieńka wyprowadzi się na jakiś czas do tego starego zazdrośnika, a potem Jeremiaszek znowu będzie ją przepraszał i zaprosi nawet Cukiernika do domu na kolację. Stasieńka dzisiaj tyle razy powiedziała "Bożesz Ty mój", myslałam, że się zacięła, I rozumiem, że jest z Kazachstanu ale tyle lat już "mieszka" w Polsce że mogłaby nauczyć się prawidłowej odmiany przez osoby..a nie tylko ja widziała, usłyszała i zobaczyła. ....;-)
Najwięcej jest ich w budżetówce: szkołach, urzędach, szpitalach. W mojej wsi w ośrodku zdrowia mają rejestratorkę tuż przed 70-ką. Ledwo się grajda ze stołka i jest przygłucha. Czy się stoi, czy cię leży, to posadka się należy.
Nie wiem czy już mają tam w ogóle kompa, na szczęście nie byłam u lekarki ponad 2 lata. Ona też emerytka, w dodatku pijaczka, co widać po jej gębie pomarszczonej jak suszona śliwka. Przez alkohol straciła prace w mieście i wylądowała tu. Na takim zadupiu dużo rzeczy uchodzi bezkarnie. Parę lat temu była w terenie u chorej staruszki z mojego sąsiedztwa. Była po paru głębszych, ale, o ironio, staruszka nadal żyje, a hardkorowa pani doktor dojechała tam i z powrotem nie powodując wypadku. Pomogli jej tylko do auta dojść :D
Ciocia Stasia jest zupełnie oderwana od rzeczywistości. Za długo w Kazachstanie była i nie rozumie recesji sięgającej właściwie końca wojny. Pewnie, niech jeszcze pokazują, że pracować można nie do 67 a do 100-ego roku życia.
A pewnie, ze do 100-ego roku życia.
Jak ktoś nadal pragnie realizować się zawodowo, to czemu nie :P:P
Niepotrzebnie mu się tłumaczy, to tylko podjudza jego podejrzliwość. Powinna mu urządzić ciche dni i gotować obiady tylko dla siebie. Z takimi jak on nie ma co się cackać.
Rytmiczność tego kawałka mnie rozbroiła, więc pozwolę sobie:
Jeremiasz zachowuje się jak wariat.
Jemu się naprawdę coś w głowę zrobiło.
Najchętniej wprowadziłby w tym kraju szariat,
Zniewoliłby kobiety aż miło.
Jeremiasz, znów mu odbiło z zazdrości,
I Stasieńkę niewoli znów,
Do knajpy jej nie wpuści, ni w gości,
Ten tyran, ohydny psychopata ów.
Jasne, był tu cały temat z moimi wierszami i jest stronę czy dwie dalej ;) Muszę go reaktywować kiedyś (albo ktokolwiek inny).
Boi się, że straci swą królową. W końcu Stasia taka cudna, że pewno nawet niejeden 20 latek miałby ochotę.
Tak, Stasia niezła laska, a Wiesław też taki przystojniak. Jest się czego obawiać.
Wiesław miły, uprzejmy i kulturalny człowiek to Jeremiaszek ma ze strachu pełne gacie, że Stasia go opuści :D
Pan Jeremiasz, typowy samiec alfa - przynajmniej jedyny prawdziwy "mezczyzna" w Klanie!
No i tak powinno byc!
Gdyby taki Michat podobnie zdominowal swoja Zytkezaraz po slubie,
to nie byloby mowy o zadnych numerach z jej strony! :)
Dokładnie i to ona by siedziała ze Stefankiem w domu a Michał by ostro pracował! A tak to wygląda na strasznego pantofla ;/ Słabe ma wzorce z domu :D
Świetnie gotuje, w dzisiejszych czasach to bezcenne, a zabiegani i zestresowani faceci i tak nie mają ochoty na nic innego poza żarciem.
A i w nieplanowaną ciąże też raczej nie zajdzie.
Do tego oszczędna i gospodarna.
Same plusy ;)
Już myślałam, że bardziej żałosnego wątku jak Tropek nie wymyślą, ale ich nie doceniłam. Pan Jeremiasz pobija wszystko :) Jak nic powinien zewrzeć szyki z Norbertem