Podpisuje się i jak najbardziej zgadzam z twoją wypowiedzią.

Zgadzam się ;]
Jak ściągną ten serialik z anteny to nie będzie się z czego śmiać .
Bożenka gÓrą xD

Ten serial to opera mydlana, będzie emitowany tak długo, póki ma widzów, nie ściągną go na wasze życzenie. Każda opera mydlana jest emitowana tak długo, póki ma widzów, więc jeśli Klan będzie miał odpowiednio dużą liczbę widzów, to może leciec jeszcze nawet sto lat i więcej.

PROTESTUJĘ!
A jak zapomnimy kiedy trzeba myć rączki!? Albo jak nas napadną dresiarze, że trzeba być tak heroicznym jak Rysiu?!

podpisuję się chociaż nie widzę w tym sensu ;/ i tak dalej będą to ciągnąć...

Seriali,które są emitowane już kilka lat jest o wiele więcej,(nie będę wymieniać ich tytułów),nie oglądam ich,wyjątkiem jest ,,Klan".Ale nie zamierzam też pisać tzw.PETYCJI,o zakończenie emisji pozostałych,których nie oglądam,gdyż w niczym mi nie przeszkadzają,a są pewnie osoby,które chętnie zasiadają przed tv,i już nie wazne czy są to osoby starsze czy młodsze.I nie porównywałabym życia bohaterów polskiego Klanu,do amerykańskiej produkcji,,Mody na sukces".

ja sie nie zgadzam. i co bedzie w zamian? a tak przynajmniej jest sie z czego posmiac:) dla mnie ten serial to czasami jak monthy python jest:)

W zamian wsadzą Plebanię 10 odcinków w tygodniu

Dzięki ci panie za kablówkę... przynajmniej obejrzę odrealnione telenowele latynoamerykańskie, a mogę sobie wybrać w czym chce, i mają prawdziwą zaletę - najdłuższa telenowela trwa średnio 150-180 odcinków. Dobrze, że nie oglądam TVP1 i TVP2 - gdyż od nadmiaru głupoty i tępoty scenariusza seriali tej telewizji, głowa mi ciąży...

A tak na poważnie, to mój wykładowca politologii, zwykł twierdzić, że współczesna telewizja to zabójstwo dla młodego mózgu. Ma chyba rację, zarówno telewizja polska (powszechna), i kablowa (cały kram programów tematycznych), od dobrych 5 lat (umownie), nie zachwyca niczym nadzwyczajnym, ani Doda, ani Taniec z BRAKIEM gwiazd, czy na ramówce serialowej kończąc. Oczywiście, nie zaśmiecę umysłu, jeśli obejrzę od czasu do czasu jakiś film, średnich, wysokich lub bardzo niskich lotów. Marnuje przed ekranem telewizora tylko te 2-3 godziny, co nie zdarza się często, bo i dobrego kina w telewizji tylko sporadycznie idzie znaleźć...

Od dawna nie oglądam już tego srialu ale Twój pomysł uważam za całkowicie absurdalny. Kto chce niech ogląda, kto nie to nie - proste. Żyjemy w wolnum kraju. Ciekaw jestem jak byś zareagowała gdyby ktoś zrobił perycje przeciwko Twoim ulubionym programom.
Argument o "marnowaniu pieniędzy przez TVP" uważam za chybiony. Klan ma taką oglądalność, że z łatwością na siebie zarabia. Co innego z Takim Camelem albo innym lalusiu, którym TVP potrafi płacić po 100 000 zł MIESIĘCZNIE tylko za to że powiedzą pare zdań do kamery. Właśnie takie kwestie powinny budzić zbulwersowanie społeczne, a nie jakiś tam serial który nikomu nie wadzi.

Absurdem jest wyrzucanie pieniędzy w błoto, chociaż w niektórych kręgach nazywa się to ekscentryzmem.
Klan na siebie zarabia??? Czym jeśli można spytać? Zarabia na siebie twór, który ma najwyższą oglądalność. Do reszty się niestety dopłaca.
Zdaniem o Kammelu udowodniłeś z jakiej społecznej grupy się wywodzisz. Grupy zazdrośników. Mnie nie ruszają gaże aktorów, prezenterów i showmanów. No i co z tego, że dostają je za twarz, nazwisko czy inny podzespół. Sami to sobie wypracowali. Jesteś zbulwersowany, że Kammel dostaje 100 tys. zł miesięcznie, ale płace serialowych aktorów cię nie ruszają. Dziwne, bo też idą z Twojej kieszeni. Nikomu nie wadzi 3/4 programowej ramówki, ale po kilku sezonach niskiej oglądalności programy te schodzą z anteny. Takimi zasadami kieruje się TVN i jak widać prowadzi prym wśród polskich programów. Skostniała telewizja publiczna została daleko w tyle, ponieważ nie potrafi i nie chce się dostosować.

Przede wszystkim jeśli już coś oceniamy to przydałoby sie powołać na źródła, w przeciwnym razie taka opinia nie ma żadnej wartości. Pozwoliłem sobie sprawdzić ranking "15 najlepiej oglądanych programów" w dniach 26-02.12.2007 www.wirtualnemedia.pl/article/2146650
Oto wynkiki:
Na łączną ilość 15 programów, "Klan" zajmuje 8 miejsce. Za nim, bo na 10 miejscu uplasował się program "Jaka to melodia". I na deser - miejsce 12: "Plebania". Będąc obiektywnym to właśnie "Plebanie" i "Jaką to melodie" powinno się zlikwidować, a nie "Klan". I nie uwierze, że serial który ogląda 4 861,120 widzów na siebie nie zarabia.

Co do Kammela - niech zarabia nawet 2x tyle ale nie w TVP. Twoim zdaniem Klan musi odejść, Kammel musi zostać. To ma być obiektywność? Jeśli już rozliczamy to róbmy to dobrze. Udowodnij mi statystykami, że prezenter z ładną buźką wpłynął na lepszą oglądalność TVP. Pokaż mi program prowadzony przez Kammela, który ma/miał widownie równą Kubie Wojewódzkiemu (~4mln). Ja takiego nie znam.

Telewizja Publiczna ma realizować misje, a nie rywalizować ze stacjami komercyjnymi. Od dawna wiadomo że jest to nierentowna studnia bez dna. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele i nie można zwalać wszystkiego na jeden tylko nielubiany serial.

Zgodzę się z porzednikiem, że nie można zwalać wszystkiego na jedne nielubiany serial, ale jaby nie patrzeć, powstało do tej pory kilka kopii Klanu bazującyche na innej fabule, innych bohaterów, ale wszystko można wsadzić do kategorii "Neverending story". "Złotopolscy", "Plebania", "M jak miłość" no i niedawno powstałe "Barwy szczęścia" które szybko doczekają się odcinka numer 400 czy 500.

Telewizja publiczna ma tego farta, że jest powszechnei dostępna i każdy może sobie na nią pozowlić, na kablową telewizję neikoniecznie. I to w pewnym sensie stawia ją na podium jeśli chodzi o ranking oglądalności. Problem w tym, że z tego szczęścia nie korzysta. W bardzo niewielkim stopniu, oferuje widzom atrakcyjną ramówkę, a na chwilę obecną takiej ramówki prawie że nie ma. Wszystko inwestuje się w rodzime produkcje. Produkcje niskich lotow ze średnimi aktorami, których media reklamują jako "gwiazdki" - dobre sobie. Moim zdaniem kierują się zasadą "aha... skoro Klan ma oglądalność, to nakręćmy jeszcze z pieć takich historyjek, i problem z głowy". Dla nich owszem, dla małowybrednych widzów, ktorym można wcisnąc wszystko, to też nie problem, ale dla tej mniejszej części - jest to bardzo gryzący problem, brak szacunka dla widza.

Pozdrawiam!

Mnie także wydaje się,że ten serial powinien już dawno zniknąć z anteny.Jego formuła już się wyczerpała.Świerze pomysły dobre 10 lat temu uległy wypaczeniu przez dodawanie nowych sensacyjnych wątków,osób,zdarzeń.Zrobił się typowo latynoski tasiemiec,w którym zostały tylko absurdy i odgrzewane kotlety.Zgadzam sięże zostały z tego serialu tylko miejsca pracy dla grupy aktorów mający dobrą chałturę w tym gniocie .Wygląda,że wszystko jest tam ciągnione na siłę i dla kasy.Ten serial dobitnie pokazuje co zostało z tzw. misji telewizji publicznej.Jestem za by Klan zniknął z anteny,ale obawiam się patrząc na realia będziemy męczeni przez rodzinę Lubiczów przez następne 10 lat.

Może "Klan" to nudy ale:
1. Praktycznie każda telenowela jest taka. To gatunek płytki, robiony na ilość a nie jakość, zupełnie jak muzyka Pop.
2. Odsyłam do statystyk i rankingów popularności.

Wspominasz o misji TVP i przebojowym serialu, co wzajemnie się wyklucza. Jeśli TVP ma realizować misie, to musi zniknąć zdecydowana większość stricte-rozrywkowych programów bez względu na ich oglądalność. Albo jedno, albo drugie.
Nie wiem czy pamiętasz, ale pare ładnych lat temu w godzinach południowych emitowany był program "Agrobiznes", później zaś blok programów "Telewizja Edukacyjna". Audycje takie jak "Sonda", "Kuchnia" czy "Kwant" - to właśnie było realizowanie misji. Do tego należy doliczyć również "5-10-15", "Teleranek", "W starym kinie", "Teatr Telewizji", "Domowe przedszkole", "Porozmawiajmy o dzieciach", "Ciuchcia", "Tik-Tak" i inne.

I właśnie dlatego, że te programy zniknęły z anteny dzisiaj są wspominane nostalgicznie i bez wyrazu: "dobrze, że nareszcie się skończyły", a tak będzie po Klanie jeśli kiedykolwiek go zakończą. Programy, które wymieniasz coś po sobie zostawiły. Wymieniłeś 13 i co najmniej 10 z nich oglądałam z wielką przyjemnością. Nie zauważyłam kiedy zniknęły z anteny. Nie żałowałam, że kiedykolwiek na niej były i nie cieszyłam się, że ich już nie ma.
Mówicie, że nie można wszystkiego zwalać na jeden nielubiany serial. Każda stacja ma "okręt flagowy" swojego programu. Dwójka "marmoladę", TVN ma kilka programów rozrywkowych i wiele seriali, Polsat ma przedziurawioną motorówkę w postaci równie dennych co Klan seriali i jakiegoś wycia - ale ma, natomiast z czego rozpoznawana jest jedynka? Z Klanu. I to nie dlatego, że serial jest dobry a dlatego, że poza Klanem i Plebanią nie ma tam nic innego. Przecież to śmieszne. Jak długo można trwać w takim marazmie. W przerwach mojego ulubionego serialu (Ostrego dyżuru) skaczę po kanałach. Czasem trafiam na Klan. Widzę kupę nieszczęścia w postaci zbolałej Oli Lubicz czy sparaliżowanego Rysia. Przecież z tego nawet śmiać się nie można, bo nie wypada.
Nie chodzi tu o żadną misję, chodzi o to aby w miarę rozsądnie urozmaicić czas antenowy. Ile teraz pieniędzy idzie na Klan??? Za te pieniądze można by nakręcić kilka pilotów nowych seriali i dać widzowi wybór.
I proszę nie podcieraj się już rankingami, bo oglądalność tego serialu nie zależy od jego jakości tylko od przyzwyczajenia starszej wiekowo widowni. Od jakości serialu zależy oglądalność np."Rancza", "Niani", "Kryminalnych" itp.

Jako 30-latka po raz kolejny podpisuję się pod własnymi słowami:
KOŃCZCIE Z KLANEM!!!!
POKAŻCIE NAM COŚ NOWEGO!

I wszystko na ten temat.

"Może "Klan" to nudy ale:
1. Praktycznie każda telenowela jest taka. To gatunek płytki, robiony na ilość a nie jakość, zupełnie jak muzyka Pop.
2. Odsyłam do statystyk i rankingów popularności."

No, tak, tylko, że "Klan" nie jest telenowelą, bez względu na to, jak długo polska telewizja będzie próbowała nam upchnąć tą etykietkę do świadomości.

"Telenowela" to raczej serial nakręcony w Ameryce Łacińskiej (wyłącznie), powiedzmy, że Latynosi mają swoją wizję kręcenia serialu obyczajowego, a inne produkcje powtsające w Europie, raczej nazwałbym serialem obyczajowym. Tłem jest historia dwójki ludzi, a w pozostałym planie, rożne dramaty, itp. Choć ostatnio ten klasyczny prześmierdły przewidywalnością gatunek zaczął nabierać wyrazistszych rumieńców. Choć może to tylko chwilowy przejaw potencjału?

"Klan" nawet nie jest już serialem obyczajowym, to po prostu polska soap opera, na równi z "Modą na sukces", którą zresztę też z niewiadomych przyczyn, określa się telenowelą (tak przynajmniej pisze w mojej gazecie z programem, jak to czytam to sikam ze śmiechu).

Myślę, że jednak ostrożniej troszkę trzeba podchodzić z porównywaniem "Klanu" do telenoweli, gatunku, który jaki by nie był, zawsze zostaje zakończony. Do tej pory najdłuższa telenowela nie przekroczyła 450 odcinków, więc w porównaniu z "Klanem" to tak jakby wyemitować 10% tego serialu. Z drugiej storny nie zawsze leci się na jakość, niektóre telenowele, nie mają nawet 80 odcinków (mimo, że hitami były w rodzimym Latinowoodzie).

Pozdrawiam!

Niee!Dla mnie zakończenie Klanu byłoby katastrofą,gdzie indziej bowiem mogłabym ogladać Rysia :) No chyba że zrobią osobny serial poświęcony naszemu taksówkarzowi i jego walnietej rodzince,wtedy ok :)

LLl{lpPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

Klan się nigdy nie skończy jak nie skończą się kopnięcia Chucka Norrisa!

Zgadzam sie z calą twoja wypowiedzią i pozdrawiam wszystkich co sie tez zgadzaja;p

Jak najszybciej zdjąć z anteny tak jak serial Polsatu - "Samo życie!"

Rękami i nogami się pod tym podpisuję...
Zdejmijcie to z anteny, i nietylko to...
Kończ waść... Wstydu oszczędź!

Ja wprawdzie nielubie tego serialu...ale zeby go odarzu sciagac z anteny?? Popatrzcie na swoich dziadkow, a nawet rodzicow...co oni bede ogladac? przeciez ich kreca takie seriale...nieprawda? co bycie zrobili gdyby wasz ulubiony serial chcieli sciagac z anteny?? moj juz niedlugo sciagna... i bardzo to przezywam...bo kochlam tyen serial...zostalo tylko mi jeszcze 4 odcinki...i jestem smutna;( jesli wam przeszkadza ten serial to robcie co chcecie...ale moim zdanie, jesli go nielubicie to nieogladajcie i koniec problemow;) mi szczerze mowiac zadna polska produkcja sie niepodoba...ja lubie tylko latynowskie...a najlepszym producentem jest PEDRO DAMIAN: nakrecil swietny serial Zbuntowani ktory odniosl SUKCES!!!!

Zgadzam się z tobą mia, jednak najgorsze co może spotkać człowieka to rutyna, a "Klan" tym właśnie jest. Poza tym widzowie są zgrają studzienek bez dna, pustkę można zapełnić nowym obrazem i tak w kółko, czyż nei tak robił zwykle TVN?
To smutne co prawda myśleć, że nagle ulubiony serial sę kończy, ale nie ma nic piękniejszego od wspomnień, takei seriale można wspominać z łezką w oku, trudno uwierzyć, jaka wtedy potrafi być pojemna ludzka pamięć jeśli zacznie się zbierać do kupy wszystkie fragmenty danego serialu. Ja własnie pogrążam się wspomnieniach samych klasyków.
Np. od września TV4 ma zamiar emitować "Merlose Place" to dla mnie nie lada radość popatrzeć znowu na te charyzmatyczne twarze i znowu bawić się w kotka i myszkę z kreacją Marcii Cross.

A "Klan" i pozostałe tasiemce polskie na wizji? Trwają pożal się Boże lat kilka i co tu wspominać, jeśli na bierzaco wałkowane jest to samo? Co najwyżej można się głowić, kiedy peirwszy raz na wizji padło hasełko "UMYJCIE RĄCZKI" czy w 1 czy w 2 epizodzie?

Pozdrawiam!

''dobrze, że nie oglądam TVP1 i TVP2 - gdyż od nadmiaru głupoty i tępoty scenariusza seriali tej telewizji, głowa mi ciąży...''- od czasu do czasu zauważam przebłyski w scenariuszu ;)
już wiem dlaczego tak bardzo lubię tasiemce latynoskie...bo jednak szybko się kończą... xD

Dokładnie!!!
Dodam jeszcze tylko, że starsze pokolenie przyzwyczajone do tego serialu nie będzie przeżywało jego zdjęcia z anteny tak jak ci się wydaje. Mia myślisz, że nie zapełnią tej półgodzinnej pustki innym programem? Być może ciekawszym i lepszym. Owszem można go nie oglądać, ale najbardziej mierzi mnie fakt, że można by w to miejsce wstawić serial naprawdę godny uwagi.

Tak na marginesie dodam, że serial zaczyna być żałosny kiedy aktorzy trzymają się go jak tonącego okrętu. Pamiętam jak z okazji 1000 odcinka aktorzy wypowiadali się do filmu dokumentalnego o "Klanie", i jak odtwórca roli Rafalskiego przez całą swoją wypowiedź prosił widzów o poparcie dla "Klanu". To było wręcz żałosne. Podziwiam Janka Wieczorkowskiego, że wiedział kiedy ze sceny zejść. Co prawda potem musiał kombinować po innych serialach, ale taka "Fala zbrodni" naprawdę na tym zyskała.

KLAN OUT Z ANTENY!