Szpiegowskie zdjęcie:
http://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/1452051_453680518076801_12 75185463_n.jpg
Chciałem je wrzucić do wątku ze spoilerami, ale wiem, że wiele osób go nie czyta ze względu na dużą szczegółowość spoilerów które są tam wklejane, więc ląduje tu ;)
chyba pierwsza naga scena Kaczorowskiej :D O tak, Bożenka zakrywająca cyce kołdrą i Miłosz paradujący w bokserkach przed nią, czego więcej trzeba do szczęścia?
Już pisałem niedawno gdzie indziej - Miłosz przed Herbuś paradował w samych bokserkach, więc to w sumie regres ;/ Jak się przypatrzeć, to dalej ma cycki. Zobaczymy co więcej pokażą.
Niektórzy faceci mają powiększone cycki lub sutki, w wieku dojrzewania najbardziej. A co mają pokazać więcej? No też bym popatrzał na piersi Bożenki, ale chyba nie ma na co liczyć ;)
Miałem na myśli - ciekawe jak Bożena będzie je non-stop zasłaniać przez całą dwuminutową scenę ;)
Nagłówek mnie powalił, jest i więcej fotek:
http://www.swiatseriali.pl/seriale/klan-380/news-klan-bozenka-straci-wianek,nId, 1063436 ;)
Ach, ach, jakaż ta Bożenka szczęśliwa na tych zdjęciach. Zamiast sceny łóżkowej powinno być takie rytualne zerwanie jej łańcuszka czystości ;) A Miłosz ma tyłek taki, taki wielki... większy niż Bożenka >>
Scena sama w sobie pewnie nie będzie aż tak śmieszna jak ten nagłówek ;)
Teraz wiele seriali ma koniec sezonu, początek następnego będzie w lutym, więc są mocne odcinki, Czas Honoru nie jest wyjątkiem.
Jak dla mnie on nie jest gruby, tylko taki krępy, jak to się mówi u mnie w domu "ubity w sobie" :) trochę jak Adam Hoffman...
Myślałam, że Miłoszek jest wierzący, skoro ślub miał być w katedrze, a tu proszę, chłopak się jednak poświęca dla Bożenki, albo po prostu chce mieć uroczystość w podniosłym klimacie :)
najbardziej mi się podobało, jak Bożena z grobową miną rzekła: kocham cię... idealnie po upojnej nocy :)
TAK! Miałam o tym napisać. Jeśli Agnieszka Kaczorowska zastanawia się, dlaczego nie przyjęli jej na aktorstwo, to niech sobie puszcza dniem i nocą tę scenkę. Zombie ma więcej emocji niż ta panna.
Ciekawostka: indeks sprzed nosa Kaczorowskiej zwinęła dziewczyna grająca Andzelę ;)
Ok., nie tak bezpośrednio, bo startowało więcej osób, ale m.in. obie dziewczyny i to ta druga się dostała.
Dostała się też dziewczyna z Barw szczęścia, Izabela Zwierzyńska :)
Ja tam nie sądzę, żeby Bożence...wróć...Kaczorowskiej ktoś "sprzątnął" indeks, po prostu chyba się nie nadawała. No ale ponoć dostała się do drugiego etapu, więc może coś tam się tli :) Jeden mój kolega już piąty rok próbował i znowu nie wyszło :) A drugiemu właśnie teraz ( po trzech latach prób) się udało i będzie studiował z "Andżelą" :)
Eh, na studia każdy się trochę nadaje, a trochę nie. Jedni bardziej, a drudzy mniej. Wszystko jest względne. Tak czy owak to ciekawe, że teraz mają w Klanie wątek z tym samym facetem.
Pani Anna Seniuk kiedyś mówiła, że teraz to na studia aktorskie nikt się nie nadaje, pomimo że jest 800 chętnych na 40 miejsc, to i tak trudno im (komisji) te 40 miejsc zapełnić :)
My, jako widzowie stosujemy jednak inne kryteria, inaczej oceniamy umiejętności aktorskie, niż osoba w tej materii kształcona. Ja często nie mogę zrozumieć zachwytów i peanów krytyków nad niektórymi aktorami, dziwiąc się jednocześnie, że ktoś inny nie został doceniony. Jeśli jednak kandydat jest utalentowany, to pewnie się obroni, być może Kaczorowska też.
Swoją drogą to faktycznie ciekawe, że dziewczyny spotkały się na planie :) Bardzo lubię Olgę Kalicką, jest coś klasycznego w jej sposobie grania.
Ciekawostka: swego czasu Wysocki się nie dostał a dostał, w tym samym rozdaniu, Wawrzecki. Czego pojąć rozumem nie można ;)
Generalnie to w teatrze bardziej widać, czy ktoś umie grać. A krytycy to od sasa do lasa dają oceny, jeden zniszczy, drugi ozłoci.
Fakt, nie można :)
No właśnie teatr głównie mam na myśli, bo to jednak trudniejsza forma sztuki aktorskiej (żywej) niż film (nie ujmując). Albo w każdym razie bardziej wymagająca (choć można też uznać, że jest odwrotnie - łatwiej dzięki większej ilości środków wyrazu). Jest wielu fantastycznych aktorów teatralnych, którzy na ekranie właściwie nie zaistnieli. I odwrotnie. Telewizja też rządzi się swoimi prawami, ale fakt faktem - przy klanowych dialogach i w ogóle scenariuszu naprawdę trzeba się starać, żeby pokazać swoje możliwości. Niektórzy potrafią. Niektórzy nie. A niektórym się już nie chce.
Tylko czasami to mogą być różne pory dnia i nocy... Tak np. o 3 rano kawę do łóżka jej przyniesie? Albo teraz jak się rozkręcą i będzie to kilka razy dziennie, to jej serce wyskoczy po takiej ilości kofeiny.
to mogła być Inka, albo Anatol :) a jeżeli narzucą sobie takie tempo, to Bożenka może szybko zostać mamusią, gdyż zapewne antykoncepcji również nie uznaje i wtedy na jakiś czas kawa z głowy... Miłosz będzie się musiał wykazać kreatywnością
Albo Andżeliką! Boża pobiegnie do jej ojca, wyjawi mu Ten-Wielki-Sekret, Miłosz się na nią obrazi, Andżelę ojciec z domu wyklnie i się zaczną wzajemnie pocieszać :)
W chwili poczęcia Agnieszki Kaczorowskiej Edyta Herbuś miała 10 lat, więc nie była nastolatką :)
Oj tam, to dodadzą jednej bohaterce lat, drugiej utną - ta Marta Herbusiowej nigdy nie mówiła ile ma lat. A nawet jakby mówiła, to co z tego. Tylko 4 latka plus mamy nadzwyczaj rozwiniętą czternastolatkę. Wykorzystaną, zmuszoną do oddania dziecka, nieszczęśliwą - nawet jest wyjaśnienie dlaczego jest taka niedobra.
A nawet umiejętności taneczne odziedziczyła. Tylko że mamy obecnie na planie jedno cudownie odnalezione dziecię, Waca, więc chyba nie przejdzie...
a co powie Graza?? przeciez zauwazy brak wisiona u corki?
-a wiec spalas z nim Ty dz..ko i to przed slubem!
-a ty z Arkadiuszem tez slubu nie mialas, szmato!
Kiedyś taki łańcuszek był testerem dziewictwa - zakładało się domniemanej dziewicy cienki łańcuszek, który opinał jej szyję i jeśli łańcuszek pękł to oznaczał, że była dziewicą.
Wiązało się to podobno z tym, że podczas seksu/podniecenia poszerzają się naczynia krwionośne, także te na szyi. Nie wiem tylko skąd to założenie, że dziewicom się bardziej rozszerzały - może dlatego że miały startować od zerowego poziomu podniecenia?
"serio Miłosz jest dla was gruby? Dla mnie taki normalny."
Jaki gruby? Napisałam tylko, że na tym zdjęciu ma spory tyłek, przypominający słynny wielki tyłek JLopez.
Scena miazga :D i po co było się tak zarzekać, a swoją drogą to czy mnie coś myli, czy oni planowali ślub kościelny? A przecież skoro on nie wierzący to pozostaje im tylko cywilny.
Niewierzący może wziąć ślub kościelny z wierzącą, po prostu nie składa przysięgi przed Bogiem. Fakt jednak, że tak rozdmuchali ten ślub, że nikt nie przypuszczał, że Miłosz nie wierzy. Chyba że udawał, że wierzy, żeby Bożenkę do łóżka w końcu zaciągnąć. Udało się wcześniej, więc mógł się już przyznać ;)
nie jestem na 100 % pewna, ale chyba tylko ateista nie może wziąć ślubu kościelnego, oczywiście, jeżeli się "przyzna", a niewierzący to niekoniecznie ateista, chociaż w przypadku Miłosza na razie nic nie wiemy... a czy oni jeszcze chodzą na nauki przedmałżeńskie, czy już skończyli? W sumie wtedy Miłosz mógł się zadeklarować :)
Pisałam wyżej, że może. Proszę: http://slub.wieszjak.pl/formalnosci-slubne/99101,Slub-koscielny-z-ateista.html Niewierzący=ateista, gdyby był innego wyznania, to chyba by wtedy powiedział, prawda? A powiedział, że jest niewierzący, więc nie wierzy w nic. Nawet nie wierzył, że Bożenka wytrzyma do ślubu jako dziewica :D