To bylo niezłe, koleś kurator podnosi tabletki, jedno spojrzenie na opakowanie i już wie - o
to schizofrenia. Wiadomo, matka to światowej sławy specjalistka ma to po niej. Pewnie
ruda zostanie z Norbertem bo w końcu okaze sie ze Rafał to jakiś ukryty psychopata albo
innego rodzaju dewiant ale na to musimy poczekać 50 odcinków.
Po prostu "światowej sławy" matka przepisywała wszystkim pacjentom te same tabletki, bo były najlepsze :D
a nie zastanawia was ze rafal jako syn wybitnej psychiatry i prokuratora mieszkal na targowku w jakiejs szemranej dzielnicy???