Czy on czasem kiedyś nie potłukł jakiejś baby?
Nie pomógł jej spaść ze schodów a po jakimś czasie ona zmarła?
Czy ona czasem nie miała szpary między zębami?
Było coś takiego? Dobrze pamiętam? ;)
Niechcący zabił Martę - koleżankę Beaty.
Marta czymś go wkurzyła i pchnął ją. Ona uderzyła się głową o ścianę i zmarła
Jednak bydlak. :)
Ale ona zmarła chyba po jakimś czasie dopiero od uderzenia, nie?
Bo pamiętam, jak chodziła z opatuloną głową itp. ;)
To była Marta (?), przyjaciółka Beaty. Marta miała romans z Rafalskim i kiedyś podczas kłótni doszło do szarpaniny i Piotr pchnął ją na ścianę. Ona uderzyła się w głowę, a potem zmarła. Tak ja to pamiętam, w razie czego proszę mnie poprawić :) I faktycznie chyba miała coś z zębami :)
Marta miała romans z Rafalskim, ale tak naprawdę to on ją uwiódł, by szpiegowała Beatę. Bo on chciał ją odbić Jackowi wtedy. Marta była koleżanką Beaty ze studiów na farmacji i trochę żerowała na kujonce, sama będąc co najwyżej przeciętną studentką.
Rafalski był wtedy głównym s*kinsynem serialu. Długo widzowski hejt szedł w pierwszym rzędzie na niego. Aktor sam poprosił scenarzystów, by ci "oczyścili" jego postać, bo miał dość nienawistnych spojrzeń widzów, serio ;) Punktem przełomowym było to,że kiedyś podjechał samochodzem pod jakąś knajpę, a jak wrócił, to auto było porysowane gwoździami ;) Info z jakiegoś wywiadu z okolic 2001 r.
Hahaha cała Polska oglądała wtedy Klan i utożsamiała go z życiem rzeczywistym :D
zauważcie ze w 1995 też grał negatywna postać Matki żony i jkochanki tam sie nie zmienił a tu tak chodzi o klan
Ja jak zwykle jestem w tyle z fabułą i jak zwykle proszę o pomoc :) O co chodzi z Barbarą i Piotrze, dlaczego oni nie mieszkają razem, skoro są małżeństwem, i skąd się wziął ten giermek z Meksyku? Kurde, a czy państwo "Piotrze" w ogóle skonsumowali swój związek? Na miejscu Piotrze chyba bym szukała kochanki...
Sprawa jest zawiła, ale zaraz ją prosto przedstawię.
Piotr i Barbara są małżeństwem - też mnie to zdziwiło w poprzednim sezonie, nagle pojawia się jakaś plastikowa pani i okazuje się być żoną psychologa. Uciekła mu zdaje się przed siedmiu laty do Meksyku i puściła z jakimś tam typkiem, stąd wziął się ten giermek, który nazywa się Pedro i je tylko tortille. Giermek stał się spadkobiercą dużej kasy po ojczulku, ale został też tam uziemiony przez ciotki. Odbity przez Barbarę i przyjaciela byłego kochanka Moniki Ross.
Czy związek skonsumowali, tego nie wiem. Wiem jedno, że teraz trwają jakieś świńskie zaloty między Piotrem a Barbarą, mające na celu wiadomo co, ale zawsze jest jakaś przeszkoda. Ostatnio Barbara zasłabła i wylądowała w szpitalu.
Chyba tyle. ;)
A nie mieszkają razem dlatego, że Pedro musi mieszkać w swojej meksykańskiej hacjendzie w Warszawie, gdzie za to nie chce mieszkać Jasiek.
Uczucie zażenowania podczas oglądania tego serialu jest chyba nawet wskazane. :)
:) Racja! To zdrowy odruch. A związek Barbary i "Piotrze" (fajne, pożyczam) rzeczywiście jest najdurniejszym związkiem w "Klanie", a konkurencja spora, ogromna :) Jak ktoś mógł wymyślić coś tak naciąganego i nadmuchanego ( usta Barbary)? To nawet nie jest żenada, to jest coś, czego nie sposób opisać słowami. Ta wraca po siedmiu latach, a ten, jak gdyby nigdy nic znowu z nią mota jakiś wspólny żywot i w sumie wszystko mu jedno, co ona tam robiła i płodziła w tym Meksyku. Dziecko jej od razu przysposabia, w oczy się kobicie wpatruje i dmucha w te pontony (usta). Do tego jeszcze wątek kryminalny, jakieś spadki, odbijanie chłopaka, wędrówki po szpitalach i zamykanie sprzątaczek w schowku na miotły. No świat się kończy. Kiedy tylko Basiunia pojawia się na ekranie, przewijam, jej dzieciaka też ;)
Jeszcze jest jeden pominięty schemat. Otóż Barbara chciała wrócić, ale nie do Piotra Rafalskiego, a do Piotra BORECKIEGO.
Natomiast bawidamek Borecki nie chciał nawet z nią rozmawiać i Barbara niechętnie wróciła do Rafalskiego.
A! No racja :) Zapomniałam o takiej istotnej sprawie, że Barbara składała niemoralne propozycje Jacuniowi, sex bombie, casanowie. A ona rzeczywiście chciała do niego wrócić, czy chodziło tylko o znajomość natury erotycznej ?:) Tyle seksu w tym Klanie, scenarzyści oszaleli.
Kompletnie zwariowali. Tego się nie dowiemy. W każdym razie chciała go nawet przekupić. ;)
Czyli tak: Piotrze Rafalski ma dziecko (Jaśka) z Beatą, która była (jest?) zamężna z Jackiem Boreckim, z którym ma córkę Małgosię. Piotrze ma z kolei jeszcze jedną córkę, Karolinę, która była kochanką męża matki jego syna.
Idziemy dalej. Jacek Borecki jest związany obecnie z jakąś Agatą, która była dziewczyną syna ciotki jego żony, a dodatkowo miał romans z Barbarą, obecną żoną ojca syna swojej żony.
Dobrze to rozpisałam?
Michał miał podejrzenie HIV, a jego kumpel Waldek nawet nie tylko podejrzenie.
O rany, przeczytałam to wszystko i jak sobie uświadomiłam te powiązania... No ni mniej ni więcej tylko Rafalski z Jackiem wymieniają się babami (oraz dziećmi - do różnych celów, na przykład córka Rafalskiego erotycznie wiązała się z Jackiem, a syn Rafalskiego przez długi czas był też synem Jacka, ale potem Jaś się go wyrzekł) - Beata, Barbara, Kochanka Jacka Której Imienia Nie Pamiętam... Czy w ogóle Rafalski w trakcie trwania akcji Klanu miał jakieś kobiety, do których wcześniej, czy później nie dobrał się Borecki ? :) Była Marta, więcej nie pamiętam. Właściwie Jacek i Piotrze są już rodziną, tyle ich łączy. Ślina na pewno.
Oboje małżonkowie zmarli jednocześnie w wypadku samochodowym, powiedziano nam o tym, ale już wcześniej długo ich nie widzieliśmy.
Tutaj nie masz racji, nie pamiętam co prawda jak zginął brat Jacka, ale jego żona nie zginęła razem z nim, bo pamiętam jak Rafalski coś tam gadał, że ją widział na pogrzebie itd.
W wypadku to zginęła Wiesia (kochanka Darka, matka Ani) z jakimś swoim anonimowym mężem.
Anonimowym bardzo bogatym mężem, którego siostra długo potem chciała odebrać małą, wraz ze spadkiem, Czesi i Darkowi. Elfijka, a ty pamiętasz, że zginęli razem, czy jak?
Mnie się wydaje, że on zginął sam i zostawił żonę i dzieci(?), ale nie jestem pewna...
W odcinku 1509 ciągle jest mowa o śmierci Marka i o jego pogrzebie >>
Karolina po poronieniu studia kończyła w Szkocji, bo tu jej wszystko przypominała przeszłość.