ta rozkapryszona gówniara Olka poszła już szkalować i donosić do profesorka na Norberta, co za
podelstwo....
A ten profesor i tak niespecjalnie się tym przejął. Olka chodzi i wszystkich zanudza opowieściami, że Norbert ma na jej punkcie obsesję, chwali się czy żali?
Nie wiem co to za słowo "podelstwo" ale też mnie to wkurzyło! :D
Jak tak można! Robi z biednego Norberta wariata!
Zaczynam sądzić, że to ona ma obsesję na punkcie obsesji Norberta na jej punkcie!
Myślę, że profesor teraz sądzi, że Olka jest schizo.
A Olka, że ten psor :D
Szaleństwo :D A widzieliście to biurko, przy którym jakiś czas temu Norbi połamał ołówek? :D
fajnie by było jakby Rafał rzucił Olkę (już nie mogę patrzeć na te mdłe dialogi rudej i tego idealnie ukształtowanego mydłka ;/) i jej by się przyschiziło i ona by dostała manii na punkcie Rafała haha
ale niee, nie zrobią tak. Lubicze są idealni i nie chorują, mają supergeny. Tylko Jasiek się popsuł - ale ta nerka to po ojcu...
albo w ogóle cały ród Lubiczów - w zemście na Oli :D i to by było dobre zakończenie wszystkiego :D
ej, tak mi przeszło przez myśl, a może to Paschalska sama każe pisać sobie takie wątki - tu się o nią biją, tam za nią szaleją, dosłownie ;D
hmm jak ją gdzieś kiedyś widziałam w rozmowach w toku czy czymś to odniosłam wrażenie, że podobną ;D
"Idealny Rafał" z pewnością ma coś za skórą i prędzej czy później rzecz wyjdzie na jaw. W końcu to kolejna miłość Olki, a ona na normalnych nie trafia.
Druga opcja - Olka zeświruje przez tą idealność Rafałka ;)
A może to jest taka reinkarnacja tatusia, taki drugi Koniaczek, a Ruda będzie druga Krycha - bon ton, fi donc!
Koniaczek jest ideałem najwyżej w mniemaniu rodzinki i Pani Surmaczowej. Jak go nieraz posłuchać to wychodzi kawał snoba :D
Jak donoszą dobrze poinformowani Rafał jest bezpłodny :) Sorry za spoiler, ale nie wierzę, żeby ktoś się tym przejmował akurat w przypadku tego serialu :P
Olka zrobiła to w imię odwiecznej przyjaźni narodów - polskiego i portugalskiego. ;)
Nie chce Portugałów na minę wsadzić po prostu :D
To prawda ta Olka to świnia, niby taka dobra, a zwykła donosicielka. Poza tym z jednego z wyra do drugiego. Niech ten Koniaczek - z zasadami, ją prześwięci. I kupi jej jakieś mieszkanie bo jak to wygląda. Ona zawsze Norbiego traktowała jak debila, po prostu jakiś czas miała ochotę mu matkować, a jak jej się znudziło to poszukała sobie ustawionego penisa.
http://bi.gazeta.pl/im/75/61/bc/z12345717Q,Paulina-Holtz-i-Kaja-Paschalska.jpg kusicielki, łamaczki serc i kobiety-wampy normalnie :D
Zdjęcie za pomocą którego można by leczyć lesbijki... eeee... to znaczy gejów.
No właśnie - łatwo jej poszło to zmienienie wyra :P I tak od razu się wprowadzać?
Randkowali w pracy, Olka uznała że to wystarczy i nie ma na co dłużej czekać ;)
bo mi się wydaje, że scenarzyści pomału zaczynają kierować Olę do ołtarza. w końcu to już TEN czas!
jedna "szczęśliwa singielka" już jest, druga nie przejdzie. trzeba wydać Olę za mąż, no a przecież Lubiczówna nie spędzi reszty życia z jakimś wariatem (a szkoda, tak by było zabawnie ;/), bo zasługuje na kogoś lepszego. stąd podesłali jej tego idealnego nudziarza :/ mam nadzieje, że Norbert będzie czasem wpadał :D albo fajnie by było, jakby Rafał okazał się kryptogejem ;d
Nie wiem czemu, ale jak w dzisiejszym odcinku Rafał prawił Oli te swoje życiowe mądrości ubrany w to swoje dziadkowe płaszczysko z idealną, falującą fryzurką, to od razu skojarzył mi się z dr Pawełkiem, taki nadęty, wszystkowiedzący dziad... pewnie się będą świetnie dogadywać, już słyszę te rozmowy ą ę, bułkę przez bibułkę... Norbi wróć i załatw nudziarza :)
I pewnie jak już pije alkohol to TYLKO KONIACZEK. Straszny nudziarz i, tak jak napisałaś, piękny ma ten dziadkowy płaszczyk i falującą fryzurkę.
Ja mam nawet podejrzenia, że on może jeszcze w ogóle nie pić... ale teść go nauczy, że kieliszeczek dobrego alkoholu, to nie są tam jakieś trzy piwa, które łamałyby zasady domu Lubiczów.
Ten cały Rafałek wygląda przy Olce, jak jakiś starszy wujek, w ogóle nie widać po nich, że są jakby to powiedzieć "świeżo" zakochaną parą, żadnej czułości, pocałunki jak u cioci na imieninach i tylko ta sztywna gadka
Oni "grają" zakochanych jeszcze bardziej drętwo niż Książę Kurczaków i Dziewica.
A wydawało mi się że to niemożliwe :D
To już u Feliego i Moni jest więcej żaru :P
Coś czuję, że najwięcej żaru to będzie u Grażki i Areczka ;) może nawet przeniosą porę emisji na 23
Areczek raczej zejdzie na serce, bo coś Grażka go na dystans trzyma, a czas ucieka ;)
Gorzej jakby zszedł "w trakcie"... tego jeszcze chyba w polskich serialach nie było, a jak wiadomo Klan przełamuje stereotypy :)
Kiedy\ś chyba Jurek (gdy jeszcze był ogierem zdradzającym żonę) prawie zszedł "w trakcie" ;)
No fakt było coś takiego! Ach kiedyś to wszyscy w tym serialu szaleli, a teraz tylko Tropek, Dropek, sropek
Beznadziejni są. Ale liczę na to, że Norbi da jeszcze czadu i porwie Rudą, będzie ją trzymał w piwnicy, potem ją zgwałci, potem Rafał ją uwolni, ale Ruda będzie już w ciąży. Wtedy Rafał postanowi się oświadczyć i wychować dziecko Norbiego. Norbi jednak będzie miał inne plany. Będzie chciał mieć kontakt ze swoim dziedzicem. I dzięki temu Norbi nie wyleci z klanu ^^