Za duzo jest tam "Panstwa" i przesadnej zyczliwosci.Chyba nawet w rodzinie tam zwracaja sie do siebie per Pan/Pani.
Najbardziej sztywne i wkurzjace postacie z serialu to:
Jeremiasz- do przesadnosci kulturalny starszy pan.
Stanislawa - kolejna postac z przesadna zyczliwoscia,placzliwa nawet w banalnych sytuacjach
Wuj Stefan - nudny, pasuje do 19-wiecznego domu z ksiazkami i tu trafili w setno, wuj a nie wujek pasuje do niegoo jak ulal.
Paweł - ciagle robi glupie miny, jest sztywniakiem tak jak Jeremiasz
Michał ten nowy - beznadzieja totalna, Wieczorkowski juz byl lepszy
Ola Lubicz - to dopiero jest dno, w serialu te jej niezwykle filozoficzne i madre powiedzonka
Agnieszka - j.w tylko nie takie dno jak jej siostra serialowa
Monika i jej przyjaciolka (co gra ja Laura Lacz) - papuzki nierozlaczki totalne, wiecznie razem, wygldaja czasami jak lesbijki.
Daniel - czy realizatorzy zapomnieli ze on jest chory na AIDS?
Surmaczowa - ta jak czasami cos palnie
podsumowujac jest to serial dla staroswieckich, przesadnie kulturalnych ludzi, ktorzy do dzieciaka beda sie zwracac per Pan/Pani zeby tylko kogos nie urazic.