Jest tylko "o to takie ciastko z kremem".
ciocia Stasia miałaby problem z takim trudnym słowem :D ta kłótnia z Jeremiaszkiem to jakaś tragedia!
Ale ten chłopiec chciał "z bitą śmietaną", a Stasia zinterpretowała to jako krem. Masakra.
Tak, wielcy znudzeni.
Ciekawi mnie też, jak daleko od Stasi i Jeremiasza jest ta cała cukiernia Wiesława, czy czasem nie jeżdżą do niej przez pół Warszawy ;)
Znudzeni byli po 10 sekundach - Stasia ma super wypasioną komórkę z wieloma grami. W Klanie wszędzie jest blisko. Jak sie Dropek zgubił to od razu to Cyrkowca, wszyscy koło siebie mieszkają. Stasia odbiera dzieci ze szkoły - jak te dzieciaki mają po 10 lat to sami nie mogą wrócić ze szkoły - autobusem czy tramwajem.
W klanie nikt nie jeździ komunikacją miejską. Taka ELYTA się do tego nie zniża.
W kalnie nie istnieje wiele słów. Czy słyszeliście tam kiedyś takie słowa jak:
- gej/homoseksualista (Agata nazwała to : "innej orientacji", to ma nazwę!)
- seks (Bożenka, Kamila,Olka: "to", "te sprawy".... jak dzieci)
- przekleństwa (tu nawet nie komentuję; każdemu się może czasem zdarzyć, to normalna część języka, w klanie nikomu się nie zdarzyło przez kilkanaście lat)
oprócz tego: bohaterowie nie mają zdaje się żadnych znajomości poza "klanem", nie mają poglądów politycznych (ale wydaje się, że mają religijne:D - Grażyna, Dorota), i nie mają kapci (po domu tylko w butach).
No jak nie mają problemów z forsą ? Jakiś czas temu Ruda chciała od rodziców drobne 200 tysięcy na mieszkanko to nie byli w stanie wysupłać ;)
Ale z papierosami to fakt, w realnym życiu ze 40 % pali, a w Klanie ? Chyba nikt.
W żadnym z seriali nie mają kapci. Łażą w najnowszych nabytkach, tupiąc i stukając :)
Oprócz tego zaraz po przebudzeniu wkładają przepastne szlafroki do kostek, tak jakby spali w samych stringach i nie mogli pięciu metrów do kuchni czy łazienki pokonać tak jak wstali (o tym że śpią w pełnym makijażu już nie wspomnę).
Jeśli już uprawiają jakiś sport, to zawsze w pełnym rynsztunku rodem z najnowszej kolekcji Adidasa. Nikt nie biega w znoszonym dresie, stroje do ćwiczeń są wyprasowane w kancik.
Niesamowite zdolności do marketingu i zarządzania w tej rodzinie - każdy ma własny biznes (Moni, Jerzy, Paweł, Czesława Kot-Kurzawska, Elżunia, Agnieszka(fundacja), Anna Surmacz, Zyta).
Każdy dostaje pracę w ciągu kilku odcinków po skończeniu studiów, w ogóle znalezienie pracy w klanie to żaden problem - jak nie u rodzinki to u dalszej rodzinki; oczywiście każdy jest od razu na etacie, śmieciówki są poniżej godności Lubiczów. Praca niezgodna z wykształceniem w ogóle się nie zdarza (ok, ostatnio cyrk z tym pozerem w ASP).
Olka nosi ten sam szary garniturek już 2 rok!
Może ma 10 takich samych garniturków, niczym bohater pewnego filmu sprzed lat ;)
Było w kilku, kiedyś Marge Simpson prasowała Bartowi całą stertę identycznych zestawów ;)
Ukrywa tatuaż :P
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://i.iplsc.com/-/0001QOLN2CIKAS6G-C116.jp g&imgrefurl=http://www.pomponik.pl/plotki/news-tatuaze-kai-paschalskiej-z-klanu- oszpecila-sie,nId,630113&h=396&w=625&sz=107&tbnid=MDNvSey26KFabM:&tbnh=73&tbnw=1 15&zoom=1&usg=__wu7LVdZVgC963xoPIUdZ_Tdg9Wg=&docid=mag9mffIhKjWUM&sa=X&ei=0NdlUZ HNN8SDhQerlYCQCQ&ved=0CC8Q9QEwAA&dur=423
Trzeba będzie nakręcić wątek, w którym Norbi porywa swoją ex- oznacza ją tymi tatuażami, niczym pies swoje terytorium.
Scena, w której robi to za pomocą piły mechanicznej stałaby się z pewnością przebojem yt.
Tyle pomysłów się marnuje! Może wreszcie scenarzysta się tu czymś od nas zainspiruje :D
Co to będzie jak nowy, porządny narzeczony go zobaczy ?
Ani chybi każe usunąć.
Fuj ...
Jakoś nie kręcą mnie takie wielkie tatuaże u kobiet, coś małego, w fajnym miejscu ... ok, ale to ???
Mi się podobają dziary, sama chcę sobie zrobić rękawki, ale jakieś ciekawe, a nie taki szajs jak ma ruda.
E tam, super ma dziary:) Wracając do wątku, w Klanie własciwie nigdy nie ogląda się TV. Wyjątkiem są sytuacje kiedy zaplanowany jest występ kogoś z zacnej rodziny Lubiczów np. wygrana Ryśka w audiotele, wywiad z Krysią i Elą po publikacji książki albo film o Maćku. (nagle na 1 planie pojawia się telewizor).
A co do braku problemów z pracą- dla mnie szczytem okazał się przeciętny studencina Norbi, który zostaje asystentem na uczelni i jeszcze otrzymuje służbowe mieszkanie. Lol to takie realne;D
Lubiczowie trzymają telewizor w szafie i wyciągają go raz na pół roku :C
Nie afiszują się z nim, żeby nie płacić abonamentu :P
Nie wiem, nie wiem co z tym abonamentem, bo w odcinkach 1600... Krystyna i Olka mówiły pani Steni jak to super będzie mogła płacić abonament przez neta i Olka ją przyuczała.
(Chyba ze trzy razy była mowa o abonamencie - jak nie więcej).
Nie tylko, było o tym, że pani Stenia chce płacić abonament (niezła próba, scenarzyści) ;)
http://kobieta.onet.pl/moda/stylizacja-gwiazd/kaja-paschalska-pojawila-sie-na-ga li-1000-razy-m-jak-milosc-jak-teraz-wyglada/e52h5
W ''Klanie'' jak innych serialach nie istnieje słowo TABLETKA. Zawsze jeśli coś ich boli używają słowa 'proszek'. O co chodzi, czy tabletka to jakiś wulgaryzm w świecie klanu?
W "Klanie" jak też i w innych serialach laptopy mają nieskończenie działające baterie. Scen gdy któryś z bohaterów siedzi przy komputerze jest niewiele, ale nigdy nie pokazano by laptop był podpięty do prądu. Może tam już mają jakąś technologię przyszłości ;)