Drodzy ludzie, zwracam sie z prosba zapomoge Dla rysia z klanu nie wiem moge byc pieniadze, jakies nieznoszone buty, moze jakis samochud...
a tak na serio to ja tego człowieka podziwiam, bo nie znam innej osob tak negowanej,za przeproszeniem obsranej przez role,
ten człowiek codzienie wstaje i idzie na plan klanu, kreci swoje pomimo ze nie raz przezył upokorzenie swojej klanowej postaci nie mowiac o licznych zaczepkach na ulicy, nie oszukujmy sie z Ryska kazdy sie smieje
wiec sa dwie opcje jest tak beznadziejny ze trzyma sie kurczowo roli by miec na prochy
albo Rychu to powołanie ( w co watpie)
w kazdym razie aktor ma sie spełniac zawodowo, podejmowac wyzwania o on gnije w klanie i czeka na smierc