Już nie wyrabiam przy tym serialu.Nie oglądałem sporo czasu aż do wczoraj i znowu uśmiałem się po pachy.Zytka mówi Michałowi,że chce jechać na wakacje i wymienia...Pabianice,Aleksandrów,Bytom...Swój wybór uzasadnia tym,że są tam kliniki położnicze :D
GŁOŚNY APEL DO TWÓRCÓW SERIALU- ZMIEŃCIE DILERA :D
No przecież ona nie będzie rodzić "byle gdzie" jak "zwykłe kobiety". ;) Przypadkowe dziecko dwóch ojców to tylko w "klinice" może przyjść na świat. :D
ja odpadłam przy rozmowie panów dziadków..i ustalaniu imienia dla dziecka..też pomyślałam że coś ćpią ;PP
Obaj dziadkowie byli już mocno wstawieni. Aż się boję co zrobią po porodzie. Warszawa w niebezpieczeństwie.
Niech Zyta poleci do USA, to jej dziecko będzie miało obywatelstwo amerykańskie :P