cieszę się że Grażyna i Arkadiusz są razem, bardzo ich lubię. A to wyznanie Arkadiusza też bym tak chciała żeby do mnie mój facet przyszedł do pracy i mi coś podobnego powiedział co Arkadiusz Grażynie.
A ja się nie cieszę, skoro Grażynka i Arkadiusz są razem, to teraz chciałbym, żeby ograniczyli ten wątek, a najlepiej w ogóle ich nie pokazywali. Ponieważ to nie możliwe, proponuję, żeby Arkadiusz okazał się damskim bokserem, albo że chciał znowu wykorzystać Grażynkę.
W spoilerach jest podane na czym zasadzą się ich kłopoty, możecie sprawdzić ;)
co się czepiasz mi się ten wątek podoba, podobał mi się też wątek Bogny i Leszka i szkoda że ich nie ma, bo gdyby byli to by mnie sam wątek Grażyny interesował, a do Arkadiusza nic nie mam fajny, sympatyczny chłop z Maćkiem ma fajny kontakt. Chciałabym żeby Bogna i Leszek wrócili bo lubię te postacie a bardziej Bognę bo jest fajna, pogodna zaraz po Grażynce i mogli by Surmaczową dużo pokazywać bo to moja ulubiona postać zaraz po Grażynie, Arkadiuszu, Bognie, Leszku, Monice i Felim.
Też się nie cieszę i oby to krótko trwało , to dla mnie najgorsza postać męska ever w klanie , niszczy go od środka , w każdym calu , a po za tym ciągnie za sobą Grażę , ich sceny są drętwe i sztuczne , do tego dochodzi Maciek , wszystko tu dla mnie nie pasuje.
Ja do Ciebie nic nie mam , więc nie wiem czemu do mnie coś masz . Chyba ci się myli fikcja z rzeczywistością.
a żebyś wiedział że mi się myli, i nigdy tego nie zrozumiem jedynie komedie rozumiem bo wiem że w komediach nie jest nic prawdziwe tylko do śmiechu. I nie tylko ja tak mam jest jeszcze kilka osób które tak mają. I ja do ciebie też nic nie mam.
a żebyś wiedział że mi się myli, i nigdy tego nie zrozumiem jedynie komedie rozumiem bo wiem że w komediach nie jest nic prawdziwe tylko do śmiechu. I nie tylko ja tak mam jest jeszcze kilka osób które tak mają. I ja do ciebie też nic nie mam.
Dla mnie Wiatriwoda wcale nie jest sztuczny. Poza tym jeśli zarzucasz komuś, że jest taki a taki to oznacza ,że masz coś do niego. Nie psujmy tej przyjaznej atmosfery wśród fanów Filmwebu. Pozdrawiam :)
Dokładnie. Arkadiusz to najgorsza postać jaka kiedykolwiek była, ta jego mowa wkurza mnie strasznie. Nie pasuje do Klanu zupełnie, a tym bardziej do Grażynki.
a ja sie ciesze ze Grazynka oprocz Ryska ma innego fagasa :) bo zawsze bylo tylko Rysku to, Rysku tamto. a biedny Rysiek w grobie sie przewraca, kiedy starzec Arek wyrywa jego Graze:D
ale przyznam, ze szczyt surrealizmu Arkadiusz osiagnal zabierajac Macka do knajpy, to byla jakas mega bzdura
ja też się cieszę że Grażyna ma Arkadiusza, to jest super facet. Woogle lubię Grażynkę bo jest fajna tylko mogła lepiej Maćka wychować że teraz w psychiatryku siedzi.
To nie jest kwestia wychowania, Maciek jest chory, więc Grażyna raczej nie ma wpływu na niego.
Nieprawda, ludzie zawsze są mixem wychowania i genów. Są tysiące ludzi z tą przypadłością, którzy nie są socjopatami. Żeby daleko nie szukać - choćby aktorka grająca Martynkę robi świetne wrażenie.
Racja, ale wydaje mi się, że Maciek mimo wszystko nie jest w stanie zrozumieć pewnych rzeczy. Ma bardzo trudny charakter, jest roszczeniowy, wszystko musi być zawsze jak on chce. Nie nazwałabym go socjopatą, choć nie zazdroszczę Grażynie trudu wychowywania go, bo i święty straciłby cierpliwość przy Maćku. A Martyna jest chyba w mniej zaawansowanym stadium choroby niż Maciek. Tak sądzę, ale to tylko moja opinia amatorki w tym temacie, więc oczywiście mogę się mylić. Nawiązując natomiast do Arkadiusza, to Grażyna powinna go brać i nie kaprysić, bo facet jest odważny. Akceptuje Maćka bez zastrzeżeń.
To prawda. Lubię Olbrychskiego i uważam, że jest wielkim aktorem, ale jako adorator Grażynki jest wręcz komiczny. Za każdym razem, gdy widzę go na ekranie, nie mogę wyjść ze zdumienia jak taki aktor mógł zgodzić się a udział w Klanie...
ja też go bardzo lubię i jestem zawiedziona że naród wybrzydza jego udział w klanie, bo on musi z czegoś żyć jak moja koleżanka powiedziała. Lubię go bo go lubię i mój ś.p dziadek go widział.
Ogólnie ta ich błazenada jest w miarę śmieszna, ale na dalszą mete robi się to coraz budniejsze i nie do wytrzymania.... :)
Związek z Arkadiuszem to bardzo obrzydliwy i przerysowany wątek. Olbrychski stał się stary, pomarszczony, obślniniony i pokurczony. W ogóle taki fircyk z tego Arkadiusza. Widzieliście jakie on ma znajome? W odcinku, w którym zabrał porzuconego Maćka na piwo dosiadła się do nick koleżanka "Arka" prostytutka.
Zresztą w ogóle on nie jest porządnym facetem. Tak się zarzekał, że kocha Grażynę a zdradził ją z byłą żoną. Rozumiem, że to ciężka sytuacja, ale przecież można było wymyśleć jakieś inne rozwiązanie. Teraz jak piesek z podkulonym ogonem do niej wrócił. Rysio był zdecydowanie lepszy.
To, że Olbrychski świetnie zagrał Kmicica, Gerwazego czy w "Salt" a w Klanie spieprzył rolę to największy dowód, że w tym serialu nie da się dobrze grać. Tak przynudza tam jak Stockinger.
Zastanawiam się czy ze względu na nick, drogi użytkowniku , będziesz wygłaszał wyłącznie krytyczne opinie, czy kiedyś trafi się pozytywna opinia? :) Witamy na forum:)