jak przygotowanie wesela.Nie oglądałam klanu przez dwa tygodnie i kiedy w czwartkowym odcinku usłyszałam,że to arcyważne wydarzenie jeszcze nie miało miejsca,przeżyłam szok :) Ciekawe jak długo jeszcze będą ciągnąć ten temat.
No masakra, też na to zwróciłam uwagę. Szykują się, jakby co najmniej Oskary mieli rozdawać.
no tak, przecież to wydarzenie!
potem pewnie ze 2 tygodnie będą o tym mówić, a jak Norbercik odwali lepszy performance to i z miesiąc ;>
Dziś odwalił właśnie. Ostatnia scena odcinka z dziś, to Ola płacząca na podłodze po tym jak go odwieźli i weseli 'kolędnicy' w drzwiach.
wiem wiem, właśnie obejrzałam ;D
tak, i lepiej siedzieć na podłodze i płakać niż dzwonić ludzi odwołać...
a ci też - impreza jakby "wyluzowane" studenty z reklamy Lecha tudzież KFC przyszły, a nie ta banda sztywniaków....
A Ola by mu śpiewała "Ja uwielbiam go, on tu jest i szaleje dla mnie, booo dobrze to wie, że zdradzę go i kopnę w dupę ładnie, ooo" :D