Dokładnie:) jedna wielka masakra:) kto normalny paradowałby po ulicy z oczami wymalowanymi np na różowo-niebiesko?! ;]
Nie wiem czemu ale z niektórymi kolorkami mi się podobają jej oczy....Ale okropnie wyglądała na tym pokazie...strasznie za mocno....
A mnie właśnie makijaże Maritzy (Juliany) podobały się o wiele bardziej, niż Baritzy. Tzn. niektóre faktycznie były "przesadzone", ale ogólnie to dzięki nim była taka dziewczęca, delikatna, radosna, czyli dopasowane do jej wieku; ogólnie do jej wieku też pasowały :)
Ale na pewno wcześniejsza Maritza ubierała się o niebo lepiej, niż teraz :D