napewno się zmieni, bo prawdziwa akcja zacznie się dopiero wtedy, gdy Valentina wyjedzie na swoją rodzinną hacjende, bedąc porzuconą przez Alonsa i tam pozna właśnie Jose Miguela....będzie go chciała odbić Ivana, a i Alonso powróci chcąc odzyskać ukochaną...tak więc wszystko co najlepsze w tym serialu dopiero przed nami ;)

Niby tak, ale mamy już 15 odcinków. W Pasion podczas pierwszych 15 odcinków bohaterka była już porwana przez piratów, sprzedana w niewolę, zdążyła wyjść za mąż i owdowieć, wykupić przyjaciół z niewoli i wrócić do domu, a jej narzeczony wyzdrowiał, szukał ukochanej i ożenił się z jej siostrą. Z kolei główny bohater, stoczył kilka batalii na morzu, wypłynął w stronę Afryki, wrócił, stracił matkę, obciął włosy i pojechał na spotkanie swojej miłości;). Tam też proci pokochali się później, ale akcja parła do przodu, a w STD przez 15 odcinków biorą ślub, do którego i tak nie doszło. Można to wszystka było zmieścić w 5 odcinkach z korzyścią dla serialu.
Ps. Myślę, ze Alonso naprawdę pokochał Val

bardzo zaciekawiła mnie ta telcia, własciwie nie przeszkadza mi, że akcja jest narazie taka rozwlekła, może to było potrzebne by szerzej pokazać życie Valentiny zanim zupełnie się zmieni. Wczorajszy 15 odcinek był super, wzruszający, podobnie jak 14.

Zobaczymy co się będzie działo na hacjendzie, może będę oglądac dalej xD
Szkoda tylko, że Colunga gra głównego:/ powinni już sobie dać z nim spokój

Przynajmniej będzie pasował do Lucero, bo z Zepedą wyglądała jak jego... starsza siostra;-) Ale fakt, obsadzanie 40 latków w roli protów to przesada. Ale Televisa to lubi. Najbardziej przesadzili w "Miłości jak tequila" i "Fuego en la Sangre", gdzie główne role zagrał Yanez (rocznik 1960), o sześć lat starszy od Colungi oraz Angelica Rivera (1970) w Miłości... i Adela Noriega (1969) we Fuego en Sangre. Po prostu żal było patrzeć

Nie patrz ludziom w metrykę żeby tobie nikt nie patrzył taka rada na przyszłość zwłaszcza gdy będziesz szukać pracy żebyś się bardzo brzydko nie rozczarowała/ał.A co do aktorów są naprawdę dobrzy i nadal bardzo popularni.Widać brakuje im młodych i naprawdę utalentowanych którzy potrafią naprawdę porwać sobą publiczność, i żeby ludzie chcieliby ich oglądać w rolach głównych,a z braku laku nadal na topie są 40+..

Ja uważam, że Fernando jest świetnym aktorem, w STD zagrał super. Poza tym to nie jest historia o dwudziestolatkach, tylko trochę starszych ludziach. Fernando jak i Lucero wyglądają bardzo dobrze jak na swój wiek, a nawet lepiej niż niektórzy ;)

Zwłaszcza że wszyscy troje (Lucero, Fernando i Gabi Spanic) zostali przed zdjęciami poddani korektom u chirurga plastycznego.

A kto to potwierdził? Zainteresowani, czy osoby trzecie?

to czy poddali się czy nie zabiegom to akurat mogą potwierdzić albo oni ew. ich chirurdzy a o ile dobrze myślę to żadna z piszących tu osób nie jest nimi. Spanic już wcześniej się stuningowała.

Ja tylko opieram się na tym o czym pisały wszystkie gazety. Buły nawet fotki ze szczegółowymi opisami co komu poprawiali i na przykład Lucero m.in poddali liposukcji i mieli usunąć dolne żebra, żeby jej poprawić talię.

coś w tym może być, bo od STD Lucero ma piękne wcięcie w talii, którego przedtem nie miała