Dobrze się to ogląda ale irytują mnie błędy jakie popełniają ci agenci, np:
*kilka wpadek z mało zakonspirowaną komunikacją dźwiękową z centralą (podnosi zegarek i mówi do niego przy ustach)
*agent się na chwilę odwraca, a zakładnik ucieka
*czarny major z centrali M20 to jakaś totalna ciamajda
*za błędy popełniane w trakcie akcji nikt nigdy nie ponosi konsekwencji
...i inne
mjr.Sinclair to ciamajda ? obejrzyj jeszcze raz. Wiele razy ratował im dupy..
i co to jest M20 ?
Sekcja opiera się na Mike'u i Damien'ie więc trudno żeby za jakiś błąd dostawali nagany czy zostawali by zawieszeni..to nie jest regularna armia.