to jest owiane tajemnicą :-) , . Buńczucznie ogłaszano, że będzie: 68,70,80 odcinków - na początek - sam wybierz sobie ulubioną cyferkę. Podejrzewam, że sam nadprezes tv tego w tej chwili nie wie. Zależy na ile im starczy pieniędzy i jaka będzie oglądalność. Wg takich kryteriów działaliby ludzie myślący logicznie :-)

Ludzie myślący logicznie nie marnowaliby świetnego tematu o czasach Kazimierza Wielkiego na telenowelę, tylko za środki, które mają na 68, 70, lub 80 odcinków tego tasiemca nakręciliby, inwestując w ciekawy scenariusz, dialogi na poziomie, scenografię i stroje, kilka lub kilkanaście godzinnych odcinków porządnego serialu z prawdziwego zdarzenia. Mieliby wtedy na każdy odcinek 5 x większy budżet niż teraz, więc efekt (przynajmniej wizualny) byłby z pewnością lepszy.

oni nie mają środków, dlatego robią serial, płacąc za odcinki z comiesięcznych dotacji

której udzielił im rząd, który jednak niczego nie produkuje (no może poza kilkoma geniuszami) i nie ma własnych środków, czyli de facto my wszyscy jak leci z naszych podatków :-)

a podatków nie płaci się naraz w całości, tylko regularnie, co miesiąc, także środki będą zawsze, ale zawsze w małych ilościach na kolejne niskobudżetowe odcinki

Dużo, bo to się będzie kończyć sceną, w której Jarosław - potomek Kazimierza Wielkiego i Cudki, zbawia naszą Ojczyznę.