Z wielkim bólem dałam radę obejrzeć 6 odcinków (choć po kilka minut dziennie).
Stwierdzam, że najlepszą postacią z całego serialu jest... kucharka litwinka ;) Mogliby o niej zrobić oddzielny serial.
Jeszcze jako tako ta ruda od Aldony, Cudka i Olgierd... ach, no i dzieci ;D
Główni bohaterowie.. bardzo słaba gra, wyglądają sztucznie.
Na razie oceniam 4/10 - podniosłam o jedno oczko po 5 odcinku, bo było dużo Olgierda i kucharki.