Jak w tytule: przeraził mnie ten serial, szczególnie odcinek „Randka z diabłem”. Najgorsza wydaje mi się ta bezsilność zarówno napastowanych kobiet, jak i w wielu przypadkach policji.
Nie do wiary, że po przeżyciu takiej traumy te dziewczyny są w stanie o niej opowiadać przed kamerą.
wesolutko, nie ma co.. przekładając z bezsilno-ironicznego na podchwytująco-skojarzeniowy: spodziewałem się Miłości Jak Narkotyk z uroczym broderickiem i równie uroczą meg ryan, dostałem fritza honkę w swych najlepszych latach. dzięxy.