To jest kopia zaczerpnieta z filmu jak i ojciec tak i sy" z 2013 roku (Soshite Chichi ni Naru). Wspanialy i pouczajacy film a tu "tworcy" ze ich tak nazwe, kopiuja pomysl i oczywiscie ma to byc "komedia" bo coz iunnego polacy moga z takim materialem zrobic...
zalosna zenada i tyle
To nie są kopie. Licencje do seriali są wykupowane. To jest bardzo popularne i nic w tym złego. W zeszłym roku TVP sprzedało licencję sanatorium miłości. Zanim się coś zacznie krytykowany to warto o tym poczytac
Z tego co wiem serial jest inspirowany rosyjską wersją pierwszy odcinek kropka w kropkę zerżnięty. Niby nie ma w tym nic złego, ale trochę szkoda że Polacy nie mają pomysłów na coś nowego.