Władze Zanzibaru nie oddadzą chłopa który zarabia na ich kraj, przecież to tam są odprowadzane podatki i z tego żyje państwo. Im to pasuje, dlatego robi to dalej za ich zgodą. A to że oszukał rodaków nikogo tam nie obchodzi, bo nikogo nie obchodzi Afryka i to jak tam żyją ludzie. Dzięki niemu żyją lepiej.