Słabiutkie zdjęcia. Bełkot, ale to akurat jest znak firmowy polskich produkcji. Tandetne, zmanierowane aktorstwo. Absolutny nrak klimatu. Fabuła zdaje się być niekulawa, chodzić taka bardziej z dupy. Ale za to marketing!? Matko, co to nie miało być!? A wyszło takie sobie pierdnięcie, jak zawsze zresztą.