Właśnie wróciłem z seansu, w końcu się zmobilizowałem, wcześniej te 280 min. i 30 zł za bilet trochę mnie zniechęcało...).
Nie zdawałem sobie sprawy, że jeszcze potrafię się tak porządnie wystraszyć (końcówki 1 i 3 epizodu - ciarki na
kręgosłupie). Krótko: horror + humor + charakterystyczne postacie + 'lynchowski' klimat. Wspaniały film. No i teraz
wrociłem do pustego domu - dzis będę spał przy włączonym świetle.