2 sezon na Netfliksie zaczyna się obiecująco, skoro jest 1 sezon na ipli, spróbowałam go obejrzeć. Niestety, mimo chęci nie byłam w stanie...Jak w kiepskim teatrze amatorów, co to za gra aktorska...wszelkie telenowele latynoskie biją tę produkcję na głowę.. I te sceny akcji, pościgi, groźby itp, o matko, strasznie sztuczne, można by pomyśleć, że to celowy zabieg, ale niestety...Trochę nie dziwota, że nienadawało się to do emisji na Netflixie, który przeciez i tak ma wiele gniotów w swojej ofercie, ale 1sezon Reina nawet od nich odstaje.. Szkoda w sumie...przejdę więc od razu do 2 sezonu..