Z tą wizytą w muzeum, mapami i starożytnymi artefaktami kojarzył się bardziej z Indianą Jonesem. Dwa patenty są bardzo podobne, a zwłaszcza taki jeden automatycznie kojarzący się z "Ostatnią Krucjatą".
Miałem te same skojarzenia "czarny jones", a mało horrorowy odcinek to dla mnie na plus. Dodatkowo wreszcie coś się stało że przynajmniej jedna czarna postać nie jest krystalicznie czysta