Facet jest zabawny jak cała nasz Policja.
Cytat z ostatniego odcinka "Te takie czopki" normalnie padłem ze śmiechu jak to usłyszałem.

To akurat mówił Bronek w aptece, człowiek Antona. Nota bene dobra scena.

Nie wiem czy nie zabije twojej dziecoęcej niewinności, ale to jest serial.Poza tym święty mikołaj nie istnieje.sorka.

Panie /Pani Kopski - okres dziecęcy mam już za sobą, dlatego bez wycieczek osobistych i spoufalania się, a to, że jest to serial, to wiem. Podobnie jak wiem, że to forum pozwalające dyskutować i wymieniać uwagi / opinie na temat serialu, czego nie wiesz Ty. Pozdrawiam czerwony ze śmiechu niczym płaszcz Mikosia.

Zgadzam się, to zapewne przemyślany zabieg scenarzystów,ale trudno zrozumieć co dokładnie mający na celu. Scena przeszukania domu Majewskich- komediowa:)

Obraz Policji w serialu bardzo mi się podoba. Samo życie. Kolego abecadlo500, wiem że to tylko serial, niemniej jednak gdybym miał się czegoś czepić, to brak reakcji na działania Policji. W realu dobry papuga i pan Żaryn mógłby się żegnać z robotą (przeszukanie głównej bohaterki, nachodzenie nocą, zastraszanie nieletnich).

Ja bym jednak wolała po prostu bezradną policję, a nie taka jak ta w serialu, bo to trochę komediowo wygląda- może po prostu wystarczyłby inny aktor - sama nie wiem- coś tu jest nie tak:(

Pożegnać z robotą mógłby się posterunkowy Kowalski, a nie oficer kierujący operacją na dosyć poważną skalę z ramienia CBŚ. Polecam mniej amerykańskich filmów, gdzie prawnik wyciąga z paszczy Temidy wielokrotnego mordercę :)

zgadzam sie z abecadlo500

Zgodzę się, że policjant w serialu jest przerysowany na minus, ale ogólnie w naszej policji nie ma samych Despero, ani Gajewskich, zdarzają się także głąby (zazwyczaj częściej niż rzadziej). Fakt, że nie ma tu realnych zachowań (Stefan dawno powinien mieć sanki), ale samo ukazanie policjanta głąba nie jest wcale takie złe. Pytanie tylko czy takie było założenie, żeby zagrać niepełnosprytnego policjanta czy aktor nie podołał...

a mi się podobała jego gra :P tak fajnie pokazał jak głupia może być policja i CBŚ
i w zyciu też tak jest vide sprawa Blidy, która się w kiblu przy całej hordzie policji zastrzeliła, czy niemoc w sprawie Olewnika, albo pobicie dzieciaka...

Analizując większość wypowiedzi muszę zwrócić Wam na coś uwagę. Sugerujecie, że Stefan dawno poszedłby na sanki ale nie bierzecie jednej moim zdaniem ważnej sprawy pod uwagę. CBŚ zamykając od razu Stefana "za śrubki" zamyka sobie pewną ścieżkę w prowadzeniu dochodzenia. Był on ważną postacią w kontaktach pomiędzy poszczególnymi "gangsterami" i wyeliminowanie go zaszkodziłoby tylko zbieraniu materiałów dowodowych na pozostałe osoby i rozwiązanie sprawy zabójstwa Marka. Nie takie procedury głupie na jakie wyglądają. Jakieś kontrargumenty? Pozdrawiam.

Dopiero zaczynam serial oglądać. Także nie wypowiem się na temat gry samego oficera CBŚ.. Natomiast widzę tu wielu mądrali,którzy twierdzą,że większa część policjantów to głąby. Mówią to laicy nie mający pojęcia o służby w policji czy prawie. Także proszę o nie pisanie bzdur!Dziękuje