Po pierwszym odcinku jestem zaskoczony, polski serial, w którym coś się dzieje. Polski
serial na poziomie, który nie skupia się na romansach i w którym bohaterowie umierają od
strzałów, a nie śmiertelnych kartonów! Zobaczymy za dwa odcinki
Pilot całkiem niezły... Choć widać aż za nadto, że inspirowali się Rodziną Soprano. Podobnie poprowadzona jest akcja i przedstawione postaci. Relacja żona-gangster zbyt sztampowa + problemy z dzieciakami + problemy z nieodpowiedzialnym krewnym-wspólnikiem itd. Wykorzystany motyw "Autobiografii" Perfectu w kilku momentach odcinka, w tym tuż przed punktem kulminacyjnym na końcu (leciała w radiu), bardzo podobnie było to robione w Sopranos. To trochę mnie raziło, ale i tak plusów jest więcej niż minusów. Zapowiada się dosyć ciekawie- najważniejsze, że postaci są mocno zarysowane i już po jednym odcinku możemy coś o nich powiedzieć, jakoś ich scharakteryzować. Co nie jest regułą w polskich serialach- możesz obejrzeć ciurkiem 2000 odcinków "Klanu" i o głównych bohaterach nie wiedzieć nic.