Genialnie, wiedziałem od samego początku że grupa " 77 " się nie rozpadała, że to nie przypadek że gość o pseudonimie " Luty " był u Bergera teraz się potwierdziło że to rzeczywiście to ten sam gość co z ostatniego odcinka 1 serii gdzie ten sam gość wpakował Mandżaro do pierdla, co był w stroju strażaka... Wiedziałem że twórcy nie zrezygnują z tej historii, mimo że do samego końca utrzymywali to w tajemnicy, zanosi się na to że odejście Mandżaro może być krótkim epizodem w tym serialu i wróci on prędzej czy później, teraz Kalina chce uwalić kolejnego gliniarza i myślę że prędzej czy później dojdzie do jakiegoś epizodu pomiędzy Mandżaro a Bronkiem w jakimś sezonie... Ogólnie mega się podjarałem jak zobaczyłem z powrotem Holendra jako psychola i ta jego gęba, takiego właśnie chce go oglądać... Do sieci wypłynął już spoiler z finałowego odcinka, za tydzień ma powrócić Kanibal to dopiero będzie petarda mam przeczucie że ostatnio odcinek będzie na prawdę mocny i możliwe że ktoś zginie najpewniej Martyna co zmusi Bronka do zemsty na grupie 77 i całej tej mafii którą Kalina trzęsie...
Jestem srogo zaskoczony że do serialu nie powrócił Maks czyli Eryk Klum który zyskał w ostatnim czasie duży rozgłos ale może w ostatnim odcinku będzie duża niespodzianka i powróci :) Najważniejsze że Kanibal wraca i może to być wielki moment w finałowym odcinku.