No może i masz racje..ale zastanówmy sie w takim razie po co miała zdjecie brandona..dostawała listy od piper i je zachowała w skrzynce na kluczyk..a więc po co by je zachowywała jakby nie miala czegoś na sumieniu lub w jakims stopniu nie była związana z piper...po smierci piper spaliła je...nie mam pojecia dlaczego i o co tu chodzi ale na pewno dowiemy sie w 2 sezonie w jakim stopniu audrey była powiązana z piper, dlaczego dostawała listy i trzymała zdjecie brandona u siebie w pokoju..to na pewno nam wyjasnia tworcy i nie ma co spekulować..myśle że nas mile zaskoczą.

Może tak by,ć, a z drugiej strony niby kwestia mordercy/morderców miała się teraz ujawnić i jeśli tak, to byłaby to Piper i Audrey i ktoś by najwyżej jeszcze inny był "nowym" mordercą w kolejnym sezonie. No, ale może i tak jest, że właśnie tutaj jednak nie Audrey i nas zaskoczą, zobaczymy. Niemniej, skoro z Piper to jest tak przewidywalnie, to czemu z Audrey miałoby być nieprzewidywalnie, że to nie ona, a zupełnie ktoś inny? No, ale może też w sumie tak być, coś na zasadzie, że tu tak przewidywalnie, każdy myśli, że nic go nie zaskoczy, a tu nagle zaskoczenie, taka taktyka byłaby swoją drogą ciekawa ;p No, ale pomyślę jak to może być z Audrey, na pewno jakieś odcinki czy wszystkie obejrzę któregoś razu jeszcze raz, może wtedy coś mi się nasunie. Często oglądając ponownie coś się nasuwa.

"Po co na imprezie mówiła do napastnika "no zabij mnie"?" Powiedziała chyba "No dalej, na co czekasz?" Być może miała zostać celowo okaleczona przez wspólnika i o to jej chodziło (jak miało to miejsce w pierwszej części).
Możliwe, że na końcu twórcy rzucili celowo podejrzenia na nią, by odwrócić uwagę od mordercy, a może nie. W końcu "Scream" ma być "zaskakujący", więc kto wie? Audrey mogła maczać w tym palce. Tak mi się wydaję. Nie pamiętam dokładnie wszystkiego. Poza tym serial jest średni i powinien skończyć się na tym sezonie.

Jeden mały szczegół- przecież policja przeszukiwała pokój Audrey, gdy ta była w areszcie. Nie znaleźli wtedy tej korespondencji i innych powiązanych z tą sprawą dokumentów? Albo trzymała to gdzieś poza domem ( choć widać że ta skrzyneczka leży na półce) albo takie male przeoczenie twórców.