Właśnie skończyłem oglądać dwa pierwsze sezony, dla mnie najlepszy serial młodzieżowy i nie tylko jaki widziałem. Może i niektóre problemy skinsów są nieznacznie wyolbrzymione, ale ogląda się do bardzo dobrze, a ostatnie dwa odcinki drugiego sezonu po prostu miażdżą.
Teraz mam zamiar zabrać się za trzecią serię, choć jestem pewny, że cokolwiek by tam było, to i tak nie dorówna pierwszym dwóm sezonom..
Ale co tam, jak to mawiał pewien mądry młody człowiek ... F*ck It xD
Mam takie samo wrażenie. Chcę obejrzeć całych Skinsów bez względu na wszystko. Dorzucę jeszcze, że Cassie mnie troszkę denerwowała w drugim sezonie, ale i tak ją uwielbiam. :D
z początku też się bałem, ale mimo wszystko 3 i 4 sezon jest świetny, zostały mi jeszcze 4 ostatnie odcinki. btw 3 sezony i połowę 4 obejrzałem w 3 dni, wczoraj siedziałem i oglądałem chyba do 4 w nocy.
Ja jak na razie jestem po dwóch odcinkach trzeciego sezonu i to już nie to samo, a ten Cook to jakaś parodia Stiflera z American Pie xD
Ciężko w tej paczce będzie znaleźć, kogoś kto choć w połowie załata lukę po Cassie i Chrisie, ba ,na razie nie widzę nawet kogoś kto mógłby zastąpić Anwara, a przecież to taki zły muzułmanin był :p
Wg mnie pierwsza generacja Skins była tak dobra jak dobre miała postacie, za wcześnie jest mi wnioskować czy nowi bohaterzy się obronią, zobaczymy...
Jak nastawisz się na to, że 3 i 4 sezon jest do dupy, albo nigdy nie dorówna 1 i 2, to tak będzie ;) Oglądaj bez uprzedzeń, ja np, nie wiem, które sezony podobały mi się bardziej, nie umiem tego powiedzieć, w 2 generacji, powtarzały się niektóre wątki i to nie było fajne, ale reszta super ;DD
Po dwóch świetnych sezonach nie byłam pewna, czy 3 i 4 sezon uda mi się obejrzeć. Ale jak już obejrzałam 1 odcinek 3 sezonu to nie mogłam się oderwać. Strasznie mi się podobało i chyba nawet wolę 2 generację od 1. Teraz zostaje tylko poczekać te kilka dni na pierwszy odcinek 5 sezonu ;)
Tak. Jeśli mam oceniać samą pierwszą generację, to jest to najlepszy serial jaki widziałem w życiu. Wszyscy bohaterowie byli niesamowici i potrzebni, nie mogło zabraknąć któregokolwiek z nich. Natomiast sezony 3 i 4 mi się nie podobały. Niektóre osoby były zbędne. Były może ze trzy odcinki, które oglądałem z zainteresowaniem. Teraz się muszę poważnie zastanowić, czy oglądać dalej. Hmmm...
Obejrzałam 2 odcinki 3 sezonu i w sumie jest dobrze. Nie to samo - wiadomo, ale da się obejrzeć. Nie lubię Cook'a, za to Naomi i Freddie to chyba jak narazie moi ulubieńcy. I jeszcze jedna z tych bliźniaczek. :D
Ja jak na razie jestem w połowie 4 sezonu, początek drugiej generacji był wg mnie dość kiepski, najbardziej drażnił mnie Cook, zbyt przejaskrawiona postać, do tego sytuacja z tymi gangsterami była już nie poważna ... Jednak z biegiem czasu zacząłem się przekonywać do tej paczki, chyba od odcinka z JJ'em, cała historia zaczęła nabierać kształtu, nawet polubiłem Cooka xD
Nie ma najmniejszych szans aby dorównali pierwszej paczce, ale i ta ogląda się dobrze. Wiadomo, każdy odbiera to inaczej, ale dla mnie pierwsza generacja Skins była niepowtarzalna, ich historia, problemy z jakimi się musieli zmagać łapały za serducho, grały na emocjach, do tego, bohaterowie, choć na pozór normalni, byli strasznie wyraziści, także ciężko mi się było przyzwyczaić do nowej ekipy xD