Proponuję w jednym temacie dyskutować na bieżąco odcinki, bo już się pogubiłam w tych tematach. Jestem po odcinku 4. Bardzo fajny no i zapowiedź następnego odcinka też obiecująca. W końcu dowiemy się coś o Aloisie.
Jestem już po 10 odcinku.
Do powiedzenia mam parę rzeczy.Ale uwaga SPOILERY. Otóż :
Na początku ubóstwiałam Clodo, jednakże po tym jak wpadł na ,,genialny,, pomysł ,,zamienienia,, swojego panicza na Ciela to zaczęłam czuć do niego odrazę, aż w końcu go znienawidziłam. Alois jest moją ulubioną postacią, więc nie byłam zadowolona faktem, że nie żyje( a przynajmniej jak narazie, może później jakimś cudem zmartwychwstanie) . Uwielbiam Sebastiana za to, że jest wierny Cielowi i nie wpada na jakieś dziwne pomysły ,,kradnięcia panicza drugiego demona,, , tak jak Clodo.
Jeśli chodzi o Hannę, to faktycznie jest bardzo tajemnicza i bardzo mało o niej wiemy. Jednakże myślę, że się zakochała w Claudeowi(to by wyjaśniało, że dalej mu służy, chociaż, jak powiedział Seba-jest silna). I jest ona dziwna... w sobie ma nie tylko ten demoniczny miecz(czy co to jest to zielone, co Clodo z niej wyciąga) , ale jeszcze jakieś oko O_o Jednakże ją lubię.
Idźmy dalej ... ALOIS ! ALOIS ! ALOIS ! Pod koniec odcinka rozpłakałam się na wieść, że ten Ciel co się wspinał na to ,,coś,, to Alois ! Może nie z wyglądu, ale z osobowości . Jak tego blondaska lubię *_* Mam nadzieję, że wróci do swojego ciała(jeśli to w ogóle możliwe) .
Znając Aloisa to nie chcę być w ciele Cloda ... ma facet przesrane, że się tak wyrażę. No bo nie dość, że ten cham zamordował swojego panicza, to jeszcze zamienia go innym paniczem !
Jeszcze Sebuś się nieźle wkurzył ... łoj, Clodo ... radzę spieprzać gdzie pieprz rośnie, bo serio masz przechlapane ;d
No... już może kończę, bo chyba za długa jest moja wypowiedź ;d
Z góry ostrzegam, że moja wypowiedź zawiera spoilery.
Ja już przestałam snuć jakiekolwiek wnioski dotyczące tej serii. Po prostu spotkało mnie tyle zaskoczeń, że aż jestem w szoku. Ale w sensie pozytywnym, na szczęście.
1. Podobnie jak Nayumi, od początku darzyłam Clouda sympatią, co się teraz diametralnie zmieniło. Już nie chodzi o pranie mózgu i podmianę "panów". Sposób w jaki potraktował Aloisa, odebrał resztę sympatii, którą go darzyłam. Biedactwo... Pełen wad, samotny, spaczony i niekochany, na sam koniec odtrącony i pogardzony, przez jedyną osobę, której pragnął. Rozumiem, to demon. Ale nie wyobrażam sobie, by Sebastian zrobił coś takiego Cielowi... Oczywiście nie wyobrażam sobie, by Ciel zrobił to samo co Alois, ale ja tylko teoretyzuję^^,
2. Ach te piękne rumieńce u Ciela na wspomnienie Sebastiana. Czy wy to widzieliście? Poczuliście? Urocze. Tak za nim tęskni *.*
3.Will-san. Czyż on nie jest wspaniały? XD Strata okularów... Bezcenne ;3
4. Miałam nie snuć teorii, ale mimo wszystko mam bardzo niejasne wrażenie, że Hannah ma coś wspólnego z Luką... Nie wiem co, ale coś mnie pcha w tę stronę. Chociaż ta seria miała tyle zwrotów, że naprawdę nie ma co hipotetyzować.
5. Ja dalej nie wiem... Czy demon może złamać kontrakt od tak? Jak to zrobił Claude? Beż żadnych konsekwencji? Czy jak? x.X
6. Czy ta seria ma tylko 12 odcinków? o.O
Jeśli chodzi o rumieńce Ciela na samą myśl o Sebastianie to faktycznie jest urocze ^^ Nigdy, przenigdy nie widziałam Ciela, który się rumieni, więc był to dla mnie bardzo niecodzienny widok ;D
Jeśli chodzi o Willa to faktycznie, fajna postać, ale nie dorówna on Grellowi :3
Ja myślę, że Hannah nie ma w ogóle nic wspólnego z Luką, ale Clodo jak najbardziej. To on pewnie podpisał z nim kontrakt . Clodo spalił całą wioskę ( Luka mu kazał ) , a następnie odebrał duszę Luce. Później Alois znajduje już martwego Lukę( przyczyna śmierci jest oczywista - nie miał już duszy ) . Następnie Alois zawarł kontrakt z Clodem, który wmawia mu, że Sebastian Michaelis spalił wioskę i przez niego Luka nie żyje. No i Alois chce, żeby Seba umarł. A Clodo już się uśmiecha, bo taką duszę chce mieć( w sensie, że przepełnioną nienawiścią, czy coś w tym deseń). Ale potem zachciało mu się duszy Ciela i pff !!
Ok, może już skończę, bo widzę, że odeszłam ,,ciutkę,, od tematu ...
A jeśli chodzi o odcinki, myślę, że będzie ich ok. 20 . No bo jak by było 12 odcinków tylko, to byłoby tylko 2 odcinków do końca, co byłoby niemożliwe, bo akcja dopiero się rozkręca :D
Oj, Ciel się rumienił nie raz, ale to było bardzo wymowne ;D
Jeśli już mowa o Shinigami, zaskoczyło mnie wejście Knoxa. Szczególnie, że przez cały czas miałam nadzieję na cyrkowy arc... I dalej miałabym, gdyby nie te 12 odcinków >>
Ależ to, że Claude zawarł kontrakt z Luką, wiem ;3 W końcu w przeglądzie wspomnień po użyciu Kosy przez Grella, widać było jak nad spaloną wioską siedzą trojaczki a za nimi jakaś postać, którą był niemal na pewno Claude. To, że to manipulator było pewne, chyba po prostu zbyt wiele po nim oczekiwałam. Jeśli chodzi o związek Hannah i Luki, miałam na myśli coś innego, sama nie jestem pewna co, ale jednak :P
Nie wiem, byłam zdziwiona, że rozwiązanie nadchodzi tak szybko więc sprawdziłam na aniDB i animenewsnetwork i widzę, że jest tam tylko 12 odcinków. Nie wiem tylko czy to pewne x.x
Twórcy zrobili nas w konia, wmawiając, że w drugiej serii nie będzie Sebastiana i Ciela. I mam szczerą nadzieję, że te 12 odcinków to też żart tego typu...
Faktycznie, jednakże ja osobiście nie widzę sensu ciągnąć tego dalej. Szczerze mówiąc bardziej podobało mi się pierwsze Kuroshitsuji, miało ten swój klimat i urok z kolei kontynuacja wydaje mi się nieco naciągana i mimo, że mnie zaskakuje niezbyt mi odpowiada. Gdzieś ktoś wysunął teorię, że Hannah działa na własną rękę i tylko pozornie służy Claudowi, a tak naprawdę to chce połączyć w całości dusze Aloisa z duszą Ciela, a potem samodzielnie ją skonsumować. Nie wiem, wszystko się okaże w najbliższym czasie ;)
Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi - Aloisa nie lubiłam od samego początku, w momencie jednak kiedy Claude pokazał swoje prawdziwe ja zrobiło mi się go żal... od tamtej pory lubię uroczego blondaska ;)
Koniec z anime .Mam mieszane uczucia, tak naprawdę to złamało mi serce... Liczyłam na zakończenie w stylu pierwszej części, a tu... T.T No cóż, do mangi tej serii daleko, przy niej zawsze pozostanę, aż mi się odechciało wszystkiego o.o Idę poczytać coś wesołego -.-
Jak dla mnie odcinek 11 to kompletne dno... zawiodłam się i to na całej linii. Ale to moje zdanie, nikt nie musi się zgadzać... No i jeszcze to, że seria będzie BARDZO krótka, bo chyba zgodzicie się, że 13 odcinków + specjalny, to nie jest zbyt zadowalający wynik -.-
Delianne, masz rację, lepiej zabrać się za coś weselszego...
Jak to 13? 12, po 12 odcinku wydawało mi się, że to już koniec, co prawda cliffhanger był niestety, ale to chyba już materiał na następną (nie mającą zupełnie nic wspólnego z mangą, skoro historia poszła w zupełnie inną stronę) serię... Bo wiecie, na początku miałam nadzieję, że pierwsza seria skończy się tak jak skończyła druga, ale teraz.... Już sama nie wiem x.X Argh, czuję dezorientację o.O Za to cieszę się za Aloisa^^
lol, 12 odcinków jest , ten był ostatni
Poza tym ma wyjść 6-odcinkowy OAV, który będzie dodatkiem do wydania DVD
ja wiem tylko coś o specialu - o tej ovie nie słyszałam. Trudno by Ci którzy czytają mangę byli zadowoleni - w końcu drogi anime i mangi się rozeszły. Mam nadzieję, że special lub Ova - o której własnie usłyszałam będzie fajna. Ciekawa jestem co to za miejsce gdzie teraz przebywają Ciel i Sebastian. No i ciekawa jestem czy takie właśnie zakończenie planuje autorka mangi.
Chyba mamy na myśli to samo.
http://myanimelist.net/forum/?topicid=257606
Ale z tych opisów wydaje mi się , że nie wniesie coś istotnego do fabuły. To bardziej taki dodatek -fannserwis dla fanów Kuro.
Nie wiem, nie czytałam nic "nadobowiązkowo" :P Raczej sugeruję się tym, co jest napisane tutaj, na filmwebie. Jeśli 12 to tym gorzej.
Ok, Impcia musi gdzieś "wysączyć" swój jad.
Jak oni mogli to tak zakończyć ?! JAK?! Gdyby skończyli w momencie "śmierci" Aloisa byłoby w porządku, mogliby jeszcze pokazać, ze Ciel się budzi i ma czerwone oczy. Ale to co oni zrobili... Tragedia!!!!
12 minut "szczęśliwego życia demona Phantomhive i jego lokaja"...