Cóż, w końcówce 10 odcinka, Asami spojrzała na nich wzrokiem a'la "on i tak będzie mój", zatem...spodziewam się po niej najgorszego. D:

Bałam się, ze ktoś napisze to o czym myślałam...

Mi się wydaje, że Asami jednak da sobie spokój z Mako. Po tym jak widziała co on zrobił dla Korry i jak się tym wszystkim przejmował, powinna już zrozumieć, że on się tylko zauroczył się Asami, a nie zakochał. Chociaż znając kobiety, zwłaszcza te zazdrosne to można się po nich spodziewać dosłownie wszystkiego ;)

Szczęśliwa Asami umie dokopać. Co zrobiłaby zazdrosna Asami wolę nie myśleć xD Mimo wszystko mam nadzieję, że nie zrobi niczego głupiego bo naprawdę lubię tę postać :D

Zazdrosna Asam mogłaby z powodzeniem zrobić konkurencję Amonowi w wyścigu po dorwanie Korry hehe... XD

Nie pewnie Asami da se już spokój, ewentualnie przewiduje jakiś wybuch jej emocji, bo mine ma nietęgą, ale nie sądze, aby próbowała kogoś "odbić". A Mako będzie z Korrą, przewidywalne. A Asami będzie z Bolinem, albo z Iroh xD

Asami i Bolin razem? Jakoś tego sobie nie wyobrażam. A Iroh długo nie zabawi w serialu :(

To będzie miłość Asami i Iroh na odległość! xD

E tam, Asami wygląda na rozsądną dziewczynę, która nie zdradza przyjaciół i nie wydaje ich wrogowi, gdy dowiaduje się, że chłopak nie był jej wierny. Sama powiedziała, że lubi Korrę, ponadto nie zgadza się z Amonem. Asami jest świetna i jestem pewna, że zakończy związek z Mako z wielkim stylem ^^

Czy ja wiem, może się zdarzyć coś takiego, że jednak przejdzie na złą stronę. Zuko kiedyś był zły i przeszedł na dobrą stronę, więc z Asami może być odwrotnie.Zobaczymy ;) Chyba, że bedzie tak, iż Asami zobaczy, że uczucie między Korrą i Makko jest takie wielkie i niezniszczalne, że da sobie spokój i pozwoli być Makko szczęśliwym z Korrą ;)

Nie chcę, by Asami przeszła na stronę Amona. To byłoby dość tanie zagranie. Bez przesady, że z powodu problemów z facetem miałaby zdradzić swoich przyjaciół i odrzucić swoje ideały.

Ja nie twierdzę, że tak ma być, ponieważ sama w to wątpię, ale mam wrażenie, że później jakoś Asami odsuną w bok.

Bardziej bym się nastawiam na to, że Asami sama odsunie się od teamu (oby jednak nie) dlatego, że zawsze coś przed nią ukrywają, a to ją bardzo wkurza jak było widać ;) A czy wtedy przejdzie na stronę Amona? Cóż... Według mnie jest to możliwe, aby wróciła do swojego ojca i pomogła Amonowi, ale jednak po tym co przeszła z team'em to raczej nie zrobiłaby tego, ze względu na to co przeżyła z Mako. W głębi duszy dalej go kocha.

Z jednej strony - jest za dobrą osobą, nie może tego zrobić tylko dlatego, że jej się związek nie udał.
Z drugiej jednak - ciemna strona może się obudzić i może być...źle.

nie róbcie z Asami już takiej pustej dziewuchy, która ze względu na faceta przeszłaby na stronę Amona. Wiele razy już udowodniła, że jest przeciwko niemu, odrzucając tym samym Hiroshi'iego, swoją jedyną rodzinę. Asami zapewnie pozwoli Mako odejść, zachowując przy tym klasę. Muszę dodać że bardzo lubiłam Mako na początku serialu, ale teraz jest według mnie najbardziej irytującą postacią... Cóż, zapewnie wszystko się wyjaśni w finale serii :D