PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=742874}
6,7 13 tys. ocen
6,7 10 1 12590
4,4 7 krytyków
Legends of Tomorrow
powrót do forum serialu Legends of Tomorrow

Muzyka - świetnie
Gra - świetnie
Akcja- jest fajnie
Logika jest do momentu poderżnięcia savagowi gardła. Nie mogli go skuć w kajdanki i aresztować?

ocenił(a) serial na 8
jasossik

Logika - brak.
Savage który dawał radę flashowi dostaje po pysku od jakiegoś zwykłego ziomka z przyszłości?
W sztukach walki Savage pokonuje Arrowa, potrafi rzucać nożami że Flash je ledwo łapie, zostaje pokonany przez bande jakiś pospolitych bohaterów.
Po co pokazywali go takiego potężnego w crossoverze, żeby teraz go zabijali co trzy odcinki? ;p

marchewsz

no właśnie w crosoverze źle go pokazali.Jest on według komiksów nieco silniejszy niż zwykł człowiek i o wiele bardziej inteligentny. A noży właśnie do teraz nie czaję.Szkoda że nie zrobili go jak trzeba. Nie ma on 4tysiecy lat a ponad 50 tysiecy.

ocenił(a) serial na 4
jasossik

Logika - powiedzmy że do przyjęcia, lepsza niż w odcinku 2. Noże to typowa dla Flasha dziura, po co pokazać że Barry je łapie bez problemu skoro można zrobić ładnie wyglądającą lukę. A wiecie może jak to działa te odrodzenie? On się poprostu gdzieś indziej pojawia czy rodzi się jako dziecko? Pewnie to piersze skoro szukają jakieś 11 lat później.

maras1128

no niby w komiksach nie został on nigdy zniszczony do popiołu. więc nie wiem

jasossik

Na plus Sara , Snart i Mick ich zawsze się miło ogląda .
Przynudza Palmer i HawkGirl .

Trochę się rozkręca jest spoko.

ocenił(a) serial na 6
jasossik

Podobał mi się ten odcinek, nawet bardzo. Rozkręcają się coraz bardziej.

Był taki dobry głównie przez brak Hawkgirl, która przez większość odcinka była nieprzytomna, a gdy już się obudziła nie zdążyła mnie zirytować.
Na duży plus relacja Sary z Ripem. W którymś temacie ktoś pisał, że Sara powinna być ze Snartem, a ja bym widział ją właśnie z Ripem, chociaż to raczej mało prawdopodobne, bo on ma/miał rodzinę. Może teraz są martwi, ale pewnie w końcu uda się Ripowi ich uratować, więc nie będą jego postaci wikłać w jakieś związki.

Na minus Ray i Stein. Te ich dialogi były sztuczne i przewidywalne, Trójka - Snart, jego przydupas i Jax też mało ciekawi, no może Snart. W sumie zobaczyliśmy go przez moment z trochę innej strony.

Do tych, którzy doszukują się logiki -W crossoverze Flasha & Arrow musieli Vandala pokazać tak, a nie inaczej.
Gdyby pokazali go jako przeciętnego gościa, którego Flash i Strzała z łatwością klepią, to mało komu chciałoby się to oglądać. Musieli pokazać jego najmocniejszą stronę, odrobinę go przekolorować.

ocenił(a) serial na 6
Azazel94

Jedno mnie rozbawiło w dialogu Ray'a ze Steinem - nawiązania do góry lodowej i Titanica, bo Garber grał w nim jedną z ról.
Gdy Ray rzucił "Prawdopodobnie to mówili na Titanicu" mina Steina - bezcenna :D

Azazel94

Nie wiem może coś mi umknęło ale nie bardzo kumam po chorobę zabijali Savage'a w 1975 roku? Koleś zginął już w 2016 roku w crossoverze Arrowa i Flasha i jak widać nie przeszkodziło mu to w podbiciu świata w przyszłości. Będą go tak teraz zabijać co 10 lat?

hornet

Zabił go po prostu dla zasady. Żeby mu ulżyło.

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

Też się przy tym uśmiałem :D I to nie był pierwszy raz, to nawiązanie do Titanica. We FLashu też, kiedy Barry i Stein poszli do warsztatu do Jaxa, Stein poweidział, żeby zmienił muzykę no co Jax "a co mam puścić muzykę z Titanica?" czy jakoś tak to brzmiało :D

ocenił(a) serial na 7
lexus123

To taki ukłon w stronę Victora:-) fajnie to wyszło:-)
Rip wspomniał za to o Mrocznym Rycerzu i Człowieku ze stali, sporo widział:-D

ocenił(a) serial na 6
jasossik

Co prawda dopiero trzy odcinki za nami ale chyba coś przegapiłem.

Cały odcinek opierał się na łapaniu Savage'a, mimo, że to Kendra musi w tym uczestniczyć i jako jedyna jest w stanie go unicestwić. Ale, że sobie odpoczywała...
W końcu na koniec odcinka go łapią, Gareeb go zabija i... chwila namysłu... przecież to go nie zabije, bo Kendra musi to zrobić. Wracamy do bazy i szukamy go dalej.
Serio?
Rozumiem, że przez najbliższy sezon będą go ganiać, Kendra będzie zatrzymywana i raniona tysiąc razy i będzie takie błędne koło?
Trochę mnie zawodzi plan tego serialu a raczej brak planu.

PS. Mimo, że Sary jako aktorki nie lubię to jej głos.... nie wiem czy każdego faceta to dotyka ale ja się rozpływam :D

ocenił(a) serial na 4
mejki

Oni nie chcieli go złapać ale pozbawić pieniędzy żeby opóźnić zniszczenie świata (chyba), potem chcieli odzyskać ciało tego ptaszka (nie pamiętam po co ale nie było to nic ważnego). W międzyczasie Rip stwierdził że jednak nie chce pracować drużynowo bo ludzie umierają - czyli klasyka, arrow i flash też mieli ten syndrom. Dziwne że tego nie przewidział porywając się na kozaka który skutecznie zabija ptaszki od 4 tys lat, jeżeli dobrze pamiętam. Kwestii zabicia Savage'a sam do końca nie ogarniam. Coś tam ewidentnie pomieszali, ale zobaczymy jak z tego wybrną. Na początku myślałem że on jest nieśmiertelny a okazuje się że można go zabić ale się odrodzi czy coś w tym stylu.

ocenił(a) serial na 6
maras1128

No tak, jeden odcinek i 100 celów misji, które zmieniają się z każdą minutą, GENIALNY PLOT TWIST!
No wiesz, o ile pamiętam w Arrow to nie dało się go zabić ;) Trafiali go tam strzałami i gość nawet nie drgnął. W LoT też Hawk go dźgnął i nic. Głupek... to trzeba w gardło celować :33
Naprawdę ledwo się serial zaczął a już jest mi go żal. Wiem, że nie może być wszystko idealne ale Arrow zaczął się chrzanić dopiero po drugim sezonie, Flash jeszcze tego nie doświadczył a LoT upada od samego początku. Szkoda, liczyłem na kolejny ciekawy pomysł DC.

ocenił(a) serial na 4
mejki

W 2 odcinku LoT dostał "pociskiem jądrowym" od Firestorma i tylko się otrzepał by walczyć dalej, więc faktycznie trochę to dziwne.