I jak ? Nikt nic nie pisze? A to był jeden z ciekawszych fabularnie odcinków z naprawdę zaskakującym (przynajmniej mnie) wyjaśnieniem tego co się działo.
No i panie i panowie Mick objawił się nam jako pisarz , jak ja chciałbym przeczytać to dzieło. Fragmenty były kozackie :D
Jak dla mnie odcinek na plus.
+ Mick jako pisarz tego się nie spodziewałem, gość mnie stale zaskakuje i nie mogę się doczekać czym tym razem zaskoczy
+ Zari uwięziona w pętli czasu cofająca sie o godzinę wstecz, ma niezły ubaw kiedzy dzieki Natowi odkrywa ze dzięki petli może robić co zechce nie martwiąc się o konsekwencje (w końcu wszystko będzie po staremu), przyznam ze jej wtedy zazdrościłem.
+ Nate i Amaya idą na całość Vixen udająca Tygryśicę w trakcie bzykania.
+ Zari i Nate w pokoju Micka
+ Zari i Ray podsłuchujący Sarę
+ No i oczywiście Gary
A jakie są wasze opinie?