Pierwszy odcinek jedynie ok, jednak drugi moim zdaniem całkiem niezły. Widać, że serial ma duży potencjał. Na plus oceniam pojawianie się Damiana Darkha, Kapitana Colda w głównej obsadzie oraz zapowiadany epizod Jonaha Hexa. Świetnie wypada również doktor Stein. Podróże w czasie to oczywiście śliski temat, ale póki co twórcy jakoś sobie z tym radzą - we Flashu odrobinę się pogubili, aczkolwiek może jeszcze jakoś z tego wybrną...
Mam nadzieję, że w serialu znajdzie się miejsce na jakiś epizod z Reverse Flashem...