PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=635863}

Lekarze

2012 - 2014
6,7 29 tys. ocen
6,7 10 1 29213
4,5 4 krytyków
Lekarze
powrót do forum serialu Lekarze

Absurd.

ocenił(a) serial na 3

W życiu nie zostawiłabym własnego wnuka do wychowywania zupełnie obcej kobiecie. I nie rozumiem, jak Kellerowie mogli wycofać pozew. Bez sensu.

ocenił(a) serial na 8
JustFurious

A co Kellerom w tej sytuacji do tego? Wiadomo, ze Alicja by wygrala. Pomysl teraz o tym, co Kellerowie maja za skora. I tu mam na mysli: zachowanie Kellera wobec Alicji np. chec jej zmolestowania, jego zdrady na prawo i lewo, przekupywanie pani Jadzi czy leczenie Kellerowej. Dodatkowo sa starszym malzenstwem i nie zapewnia dziecku juz tego, czego by chcieli. Alicja z odcinka na odcinek pokazuje, ze jest coraz lepsza matka i pragnie miec normalny kontakt z tesciami. Nie chciala z nimi za wszelka cene walczyc.
Ponadto Ala nie jest wcale taka obca kobieta dla Kuby. Miala wychowywac go wraz z Maksem, czego on bardzo chcial, wiec nie rozumiem, dlaczego teraz niby mieliby jej go zabrac? To bylby absurd!

ocenił(a) serial na 4
JustFurious

ale jakiej OBCEJ?kto niby zajmował się dzieckiem od chwili jego narodzin?naprawdę uważasz że więzy krwi stanowią o tym kto jest OBCY a kto nie?i naprawdę sądzisz ze Kubie byłoby lepiej w tej chorej dysfunkcyjnej rodzinie jaką tworzyli starzy Kellerowie?dziadek alkoholik choleryk z przerośniętym ego w dodatku umierający staruszek i zastraszona hipokrytka jaką była babcia chłopca?czy normalna stabilna psychicznie zdrowa lekarka?

ocenił(a) serial na 3
ankub

Nie patrzę z perspektywy tego, jacy są kellerowie, nie patrzę z perspektywy tego, gdzie dziecku będzie lepiej, bo tego nie wiesz. Możesz tylko przypuszczać. Pomimo, że wydaje ci się, że kellerowie są tacy straszni, nie wiesz, jacy będą dla tego dziecka w przyszłości. Jedyne, co tu rozważałam, to sam fakt, że nie zgodziłabym się na to, żeby synem mojego zmarłego dziecka zajmowała się jego żona, z którą był krótko i która w dodatku nie jest matką tego chłopca. S-K-U-P S-I-Ę nad zdaniem wyżej. Tylko to jest w moich rozważaniach.

ocenił(a) serial na 4
JustFurious

Samo życie pisze takie historie. Dziecko było jej męża, a matka biologiczna umarła. Być może, gdyby Alicja nie poczuła więzi emocjonalnej z dzieckiem, gdyby go nie pokochała a dziadkowie byliby w pełni sił i władz umysłowych, to bardziej logiczne wydawałoby się przekazanie im wnuka.
Czy Twoje rozważania zmieniłaby coś hipotetyczna sytuacja, że Maks żyje ale jest w śpiączce albo całkowicie sparaliżowany? Druga hipoteza - dziadkowie wychowują wnuka, a ten po latach ma pretensje do Alicji, że jako żona Maksa odcięła się od jego syna, nie uczestniczyła w wychowaniu etc.
Scenarzyści przyjęli taki wariant, bo jak wiele innych wątków wpisywał się on w konwencję serialu. Być może, gdyby aspekt opieki nad dzieckiem bardziej rozłożony w czasie np. Maks umiera 2-3 latach wspólnego wychowania malucha to nie zastanawiałabyś się nad tym... ;)