Skoro Lokiego z miejsca zwinęli za zaburzenie linii czasowej czy nie to samo powinni zrobić z kapitanem? Przecież jego cofniecie się do Peggy w Endgame to jawne zaburzenie głównej osi.
Prosta. Osoba, która pisała scenariusz do tego serialu ma w poważaniu całą resztę MCU. Gdyby było inaczej to nie wprowadzała by konceptu, który praktycznie eliminuje całą wolną wolę w tym uniwersum bo wszystko musi być dokładnie tak jak to całe TVA zaplanowało...
Dla mnie MCU kompletnie straciło wagę już po Endgame. Dla mnie ten film to fabularny burdel
Ogólnie to jest bez sensu koncept. Po pierwszy wyklucza całkowicie wolną wolę w uniwersum. Po drugie jest wybiórcze: ci się cofnęli w czasie, ale tak miało być więc okej, a ci zrobili coś co nie miało być, więc jest źle. Kompletnie arbitralne ustalanie scenariusza życia. Z MCU zrobili Simsy zarządzane według scenariusza pisanego przez trójkę jakichś anonimowych strażników czasu.
W pewnym sensie przyznaję Ci rację. Jednakże myślę, że warto się jeszcze wstrzymać z taką opinią. Jesteśmy dopiero po pierwszym odcinku i co prawda dostaliśmy jakąś ekspozycję, ale ile z tego jest prawdą. W sensie wiemy, czy TVA nie ma jakichś ukrytych motywów i czy wszystko, co przestawili Lokiemu jest prawdą. Ja osobiście na nic nie liczę i jeszcze wstrzymuję się z opinią , bo na razie widziałem jeden odcinek z sześciu.
Fakt, może się okazać, że to kłamstwa podobnie jak w ostatnim spidermanie z Mysterio, ale jeśli naprawdę wszystkimi wszechświatami rządzą trzy ziomeczki kontrolujące wszystko jak w simsach, to imo wszystko staje się bezsensowne.
To jeszcze nic. Infinity Stones nie działają poza swoim wymiarem, no chyba że Avengersy sobie je ukradną i stworzą swój własny wymiar, to wtedy działają XD
ale wiesz, że to nadal ten sam wymiar tylko inna linia czasowa? Cofnęli się w czasie, a nie przeskoczyli do innego wymiaru. Jak dotąd nie było jeszcze w MCU nic związanego bezpośrednio z innymi wymiarami oprócz kłamstw Mysterio. No i oprócz quantum realm w Ant-Manie.
Alternatywna rzeczywistość to inne uniwersum w obrębie multiwersum, linia czasowa to wciąż to samo uniwersum.
Oficjalny przewodnik Marvela z 2005 roku dokładnie tłumaczy jak to działa w całym Marvelowskim świecie komiksowym i odnosi się to również do tego co widzimy w MCU.