3 odcinek tylko dobił szanse na dobrą adaptację komiksu, jako serial komediowo-kryminalny, lepszy niż Castle. Niestety spodziewałem się, ciężkiego klimatu jak w komiksie, a tu lipa, kolejny hamburgerowy wypełniacz.
Rola lucyfera świetna, aktor jest bardzo dobrze dobrany do roli. Zobaczymy co będzie dalej, chwilowo nawet nie widzę sensu roli "Maze", kompletnie nic nie wnosi do serialu.
Dla mnie wielkie rozczarowanie.