Na końcu Bóg rzekł coś w stylu że co by się nie działo są ludzie którzy zawsze na siebie trafią, 2 że co byscie zrobili na moim miejscu, ojciec chce jak najlepiej dla dziecka, jeszcze powiedział przed własciwym odcinkiem" zobaczmy co by było gdybym nie ingerował" ale przecież to on wysłał amanadiela by ona się wgl urodziła, dwa jesli ten odcinek miał pokazać jakby było bez ingerencji to czemu Bóg wgl ingerował skoro I tak mieli być razem?