Bo "zobaczyć, znaczy uwierzyć" Do tej pory myślała, że sobie jaja robi i opowiada takie durnoty, bo nie umie nazwać rzeczy po imieniu.Dobrze, że chociaż tą sprawę pchnęli do przodu.Na chwilę obecną zanosi się na częstsze wykorzystywanie wątków niebiańsko-piekielnych, bo mamusia najwyraźniej zbiera sobie pomagierów do walki z "tatą".