Jestem absolutnie oczarowana!
Zapowiada się świetny serial z nutką niepokojącej grozy ale też fantastycznego czarnego humoru, który tak kocham.
Bohater przypomina Klausa z The Originals lub D. Morgana z Dextera-krótko mówiąc: idzie się zakochać.
Miejmy nadzieję że serial nie umrze po pierwszym sezonie jak już ktoś wcześniej napisał i nie podzieli losu Forever.
Ogłaszam się fanką i z niecierpliwością oczekuję kolejnego odcinka.