Czy wy też macie wrażenie że Chloe robi z siebie zdesperowaną niewiastę, która rzuca się na każdego nowego policjanta/partnera w pracy/porucznika? Nie można znaleźć sobie faceta poza pracą?
Troszkę zawiodłam się na wykreowanej przez twórców postaci Chloe, w 3 sezonie ciągle drze się na Lucka, non stop go krytykuje, zachowuje się tak jakby ją męczył momentami. I te jej wahania nastroju (lubię go, nie, jednak go nie lubię, lubię tego drugiego)... Jej motto: ''jak nie ten, to tamten''.
Jak można było zdjąć naszyjnik od Lucka tak jakby nic dla niej nie znaczył :((( A wszystko dla Pierca...
też tego nie rozumiem. Z luciferem naprawdę łączy ją historia, wiele razem przeżyli, ratowali sobie życie, byli blisko i to było prawdziwe, a teraz wszystko dla Pierca, zeby czuł się dowartościowany i jedyny, bo Pierce chce "pozbyć sie kota" a nie go zaakceptowac. Pierce kręci, oszukuje, nie wierzę mu za grosz, w to jego uczucie do Chloe. Z kolei Lucifer?? odsunął się, bo to Chloe decyduje z kim chce być itd. Dobrze Dan powiedział na pytanie Lucifera jak zaakceptował go gdy pojawił się w życiu Chloe, Dan powiedział coś w stylu, że zrozumiał, że małżeństwo jego i Chloe przestało istnieć przed pojawieniem się Luc ifera i to nie on ponosi winę za ich rozstanie. Analogicznie pomiędzy Luciferem i Chloe nie było idealnie i wtedy pojawił się Pierce i to wykorzystał. A Chloe?? chce kogoś kochać, kogoś kto dopuści ją do siebie. Jak powiedziała Pierce jest odważny, kierują nimi te same wartości. Z Luciferem Chloe jest jak ogień i woda, do tego Lucifer nigdy nie dopuścił Chloe do siebie tak na 100%. Mimo wszystko nie podoba mi się jak to się teraz dzieje. Kibicuję, żeby Pierce się wydał i wszyscy się dowiedzieli, że chce wykorzystać Chloe. Ciekawa jestem jej reakcji.
W filmie troszkę dziwnie ukazują Chloe (z jednej strony jest ona wspaniałym detektywem - ma nosa, jednakże jeżeli chodzi o sprawy prywatne to totalny chaos, bezgraniczna ufność, ''desperacja?!'', itp.). Gdyby widziała, jak Pierce zachowuje się chociażby w stosunku do innych (jak cham krzyczy na Elle), już nie wspomnę że zabił człowieka/swojego ''brata'' i to zatuszował. Lucyfer powinien powiedzieć Chloe prawdę o Piercie! Jest za bardzo zachowawczy i pewnie przez tą całą sytuację zrobi się 'jedna wielka tykająca bomba zegarowa', która niebawem wybuchnie, niosąc ze sobą ofiary śmiertelne - finał będzie pewnie wstrząsający.
sądząc po trailerze s3x20 to już całkiem niedługo zapanuje chaos;p no i w sumie racja, Chloe jakby nie było pomijając tą całą nadprzyrodzoną stronę spotyka się z mordercą. Ona, detektyw, dobra osoba itd. Nie jestem w stanie pojąć jak ona może chociażby myśleć, że Pierce mógłby zastąpić Lucifera. No ale naprawdę relacja Chloe - Lucifer jest, powtórzę to jeszcze raz, baaardzo dziwnie prowadzona. Jakoś ta cała chemia między nimi przygasła, jakoś tak naprawdę dziwnie. Bo niby są przebłyski, jak ta akcja co Lucifer skoczył na kobietę z nożem, żeby uratować Chloe, ale to tylko przebłyski. Do tych odcinków 11 - 12 drugiego sezonu było wszystko jakoś tak 'po kolei', a teraz chaos.
rzeczywiscie w ich relacjach panuje chaos, bo przeciez jak rzucil sie na dziewczne z nozem to powiedzial wyraznie ze to dla niej i jeszcze !!!! zlapal ja za reke i ja myzial!!!! czego nigdy wczesniej nie robil- juz wtedy chloe powinna sie na niego rzucic albo chociaz zawiezc do szpitala. i nie mam pojecia jka od tak fajnego momentu przeszlismy do chloe i pirsa calujacych sie, co moim zdaniem slabo wyglada.
mysle ze chloe nie poszlaby z nim na ta kolacje gdyby lucyfer nie odrzucil jej propozycji kawy i zatrzasna jej drzwi przed nosem. pewnie wyedy pomyslala ze z wieczorem panienskim nie ma szans i zawsze bedzie cos wazniejszego od niej, wiec postanowila is dalej, zaczac cos nowego.
szkoda tylko ze to nowy porucznik, tez uwazam ze powinni znalezc chloe nowego faceta, zwyklego takiego normalnego moze byloby ciekawiej.
szkoda mi lucyfera ale mysle ze to jedyny sposob na to by w koncu zdal sobie sprawe jak jego uczucia sa glebokie. tak musialo byc. 3x20 bedzie ostatnim dcinkiem z katuszami lucyfera, pozniej bedzie juz lepiej ale chcialabym zebu to chloe sama odkryla nature pierca, zeby cos zrobil ale zdradzil sie czyms, bo jezeli powie jej lucyfer jaki to porucznik jest zly to oczywiste jest ze ona mu nie uwierzy.
ja finalu nie moge sie doczekac, chloe ma podobno umrzec ale czy to prawda zobaczymy.
masz całkowitą rację, że dopiero chloe + pierce może otworzyć Luciferowi oczy, bo wcześniej poniekąd Chloe była dla niego, on mógł skakać na boki i robić co chciał, ale Chloe nikogo nie miała. I masz rację co do tego, że to Chloe powinna zdemaskować Pierce'a.
A to 3x20 będzie ostatnim odcinkiem z katuszami Lucifera?? skąd wiesz?? to ile odcinków ma 3 sezon?
jestem na fb w grupie spoilerowej i tam jest wszystko czego dusza zapragnie w zwiazku z nastepnmi odcinkami lucyfera. jest tez sporo spoilerow, tytuly przyszłych odcinkow itp.
3x20 angel of san bernardino
3x21anything pirce can do i can do better
3x22 all hands on decker
3x23 quintessential deckerstar
3x24 a devil of my word finalowy odcinek
sa jescze 2 odcinki ale przeniesli je na 4 sezon
3x25 boo normal
3x26 once upon a time teraz kreca te odcinki
tak podejrzewam ze w tym odcinku co teraz bedzie bedzie koniec katuszy bo w nastepnym sadzac po tytule lucyfer zacznie walczyc o chloe. wiem tylko ze zapowiada sie ciekawie, zwlaszcza rola maze
Z wywiadu kojarzę jak Tom Ellis mówi, iż pod koniec tego kolejnego odc. (19) Lucek wpadnie na to, jak zabić Pierca. Pewnie dlatego weźmie się w garść i nie będzie więcej jego "crazy-psycho face" :D