Jestem po 12 odcinku 3 sezonu. Mam pewien niedosyt. Możliwe że końcowe odcinki oglądałem trochę ze zbyt małym wczuwaniem się w akcje, ale chyba trochę brakuje mi takich typowych rozwiązań wątków. Czasami mam takie wrażenie jakby 3 sezon był zrobiony trochę na siłę. W każdym odcinku morderstwo, śledztwo itd. Brakowało mi tej nadludzkiej boskości w postaci Lucifera. Poczekam na inne wypowiedzi, ciekawy jestem jak to inni odebrali. Uważam że serial trochę niedokończony.